12 głupich błędów, które popełniamy, składając komputer
Karta graficzna wpięta do złej szyny, kabel od monitora w niewłaściwym gnieździe, a może niezdjęta folia? Jakich błędów unikać przy składaniu komputera?
Spis treści
Mniejszy bądź większy błąd przydarza się każdemu, nawet doświadczonemu użytkownikom. Nie ma w tym nic wstydliwego. Najważniejsze, żeby zorientować się, co zostało zrobione nie tak i to naprawić. W inny przypadku może zdarzyć się, że komputer nie będzie działał na 100% swoich możliwości lub w ogóle się nie włączy.
Podczas montażu peceta czasami coś wypadnie z głowy. Osoby składające zestaw po raz pierwszy, mogą też najzwyczajniej w świecie nie wiedzieć, jak za coś się zabrać. Może to nieść za sobą daleko idące skutki, w tym też uszkodzenie podzespołów. Najlepiej więc będzie obejrzeć kilka wideoporadników bądź umówić się na montaż z doświadczonym znajomym, który będzie nadzorował całą operację i pokaże jak przeprowadzić co trudniejsze jej etapy. Żeby nie tylko Was straszyć, uspokajamy, że nie wszystkie błędy muszą skończyć się katastrofą. Niektóre z nich nie mają żadnego wpływu na pracę komputera.
Jeśli mielibyśmy pogrupować błędy, prawdopodobnie wyglądałoby to mniej więcej tak:
- wybór podzespołów o wątpliwej jakości (często przez pęd ku oszczędności), co może doprowadzić do różnych problemów, w tym „wysadzenia” peceta,
- zaniedbania w przygotowaniach jeszcze przed rozpoczęciem fizycznego montażu mogące w skrajnych przypadkach spowodować nieodwracalne zniszczenie sprzętu,
- niedopatrzenia wynikające ze złej kolejności instalacji przyczyniające się często do tego, że jakąś część trzeba zdemontować, przez co cała operacja znacząco się wydłuża,
- najmniejsze błędy, które nie mają wpływu na pracę PC i w żaden sposób nie zwiększają ryzyka wystąpienia awarii; często psują tylko odbiór wizualny zestawu,
- większe niedopatrzenia niepozwalające uruchomić maszyny, ale w dalszym ciągu nieskutkujące uszkodzeniem podzespołów,
- wielkie byki prowadzące do mocnego ograniczenia potencjału wydajnościowego konfiguracji lub awarii komputera,
- wypadki powodujące mechaniczne zniszczenia.
W tym materiale skupiamy się na większości spośród powyższych przykładów. Postanowiliśmy zrezygnować tylko z szerszego omawiania wypadków i błędów popełnianych na etapie wybierania podzespołów, które będą składać się na zestaw. Dodatkowo zahaczyliśmy o to, co można zepsuć podczas pierwszej bardzo wstępnej konfiguracji ustawień już po złożeniu działającego peceta. W tym obszarze również czai się kilka pułapek. Po co w ogóle tworzyć materiał na temat najczęstszych głupich błędów, jakie popełniają komputerowcy?
Oprócz funkcji czysto rozrywkowej jest tu również i ta edukacyjna. Poznanie potencjalnych błędów może przyczynić się do ich uniknięcia. Część użytkowników może także nie mieć świadomości, że niektóre z pozoru błahe zaniedbania mogą skutkować poważną awarią w przyszłości. Jeśli uda nam się uratować chociaż jedną maszynę, będzie to dla nas wielki sukces! Wszyscy wszak wiemy, jak wysokie są koszty zakupu nowych podzespołów.
BŁĘDY W PC BUILDING SIMULATOR
Grę, która w październiku ubiegłego roku była rozdawana za darmo w sklepie Epic Games, da się potraktować jako trening przed przystąpieniem do montażu PC w rzeczywistości. Wszak w PC Building Simulator błędy przy składaniu blaszaka można popełniać bez ponoszenia żadnych konsekwencji.
W ciągu pierwszych kilku godzin, jakie spędziłem w wirtualnym serwisie komputerowym, zauważyłem jednak co najmniej dwa niedopatrzenia samych twórców symulatora. Chcąc szybko sprawdzić, czy cały zestaw został prawidłowo zmontowany i ładuje się system operacyjny, niezbędne jest… podłączenie klawiatury. Bez tego przycisk power w ogóle nie reaguje. Kolejny przykład tego, że nie wszystko jest tak, jak w „realu” już znacznie ciężej zauważyć. Otóż w momencie, gdy konieczna jest wymiana płyty głównej na inny egzemplarz, produkcja wymaga od gracza odkręcenia kołków dystansowych, aby za chwilę przykręcić nowy ich zestaw, do którego potem przykręci się nowy motherboard. Problem jest tylko taki, że w rzeczywistości „dystanse” nie znajdują się na wyposażeniu płyty głównej, tylko obudowy. Powinny więc zostać stare kołki.