„Byłbyś łaskaw...?” – BioShock. 10 zakończeń gier, które zszokowały graczy 😮
Spis treści
„Byłbyś łaskaw...?” – BioShock
- Rok produkcji: 2007
- Gatunek: gra akcji FPP
- Oceny w serwisie Metacritic: 96/100 (recenzenci), 8,6/10 (gracze)
To, że zakończenie BioShocka szokuje, chyba nie jest aż tak dużym zaskoczeniem – wszak już tytuł gry stanowi spory spoiler. A tak serio, to nie sam absolutny finał, czyli ostatnia walka z bossem i końcowy film (ponownie, jeden z trzech) okazuje się taki szokujący, a wydarzenia mające miejsce nieco wcześniej, gdy dowiadujemy się powodów swojej wizyty w podwodnej metropolii Rapture.
Gdzieś pod koniec gry przekonujemy się bowiem, że nie była to zwykła rozgrywka typu „pokonaj wrogów, dotrzyj do końca lokacji i uratuj świat”. Nasz bohater – Jack – okazuje się być marionetką bez własnej woli, ślepo wykonującą polecenia sprzymierzeńca, który tak naprawdę był wrogiem. Graliśmy jako genetycznie zmodyfikowany twór, cały czas poddawany totalnej manipulacji. W zasadzie wszystko, co tu robiliśmy, wszystkie cele w misjach były wynikiem cynicznej gry głównego antagonisty, któremu byliśmy ślepo posłuszni.
Zostało jeszcze 60% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...
... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium
Abonament dla Ciebie