filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy

Filmy i seriale

Filmy i seriale 30 sierpnia 2020, 09:30

autor: Karol Laska

Powrót do przyszłości (Back to the Future) – wehikuł czasu DeLorean. 10 filmowych artefaktów, które zmieniły kino

Spis treści

Powrót do przyszłości (Back to the Future) – wehikuł czasu DeLorean

  1. Moc specjalna: wehikuł, jak to wehikuł – przenosi w czasie
  2. W jakich filmach się pojawia: trylogia Powrotu do przyszłości
  3. Gdzie obejrzeć: Netflix, Amazon Prime Video, Chili, Rakuten, iTunes Store

Powrót do przyszłości to jedna z tych serii, które są totalnym uosobieniem czaru lat 80., co jest niemałym paradoksem, biorąc pod uwagę fakt, że opiera się na motywie podróży w czasie. Nieważne jednak, czy akcja wybiega w przyszłość do 2015 roku, czy też przypomina nam o urokach Dzikiego Zachodu końca XIX wieku. Klimat ani przez chwilę nie wychodzi poza ramy subtelnie zarysowanej groteski i luzu znamiennego dla „złotej dekady Hollywoodu”.

I wiadomo, że to w dużej mierze zasługa dwójki głównych bohaterów, czyli sympatycznego Marty’ego i pozytywnie szurniętego Doktora Emmetta. To oni przeżywają zaginające kontinuum czasoprzestrzenne przygody, przy których ryzykują nie tylko swoim zdrowiem, ale i egzystencją sensu stricto. Wszystkie te harce nie byłyby jednak możliwe, gdyby szalony profesorek pewnego wieczora nie uderzył głową w zlew i nie wpadł na genialny pomysł skonstruowania wehikułu czasu. Zajęło mu to ponad 30 lat, ale konsekwencja i ciężka praca przyniosły owoce. Maszyna nie tylko działa, ale i wygląda wręcz wspaniale, bo jej niepojętą moc zdołał okiełznać DeLorean – prawdziwy samochodowy relikt lat 80.

Zostało jeszcze 52% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...

... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium

Abonament dla Ciebie

Karol Laska

Karol Laska

Swoją żurnalistyczną przygodę rozpoczął na osobistym blogu, którego nazwy już nie warto przytaczać. Następnie interpretował irańskie dramaty i Jokera, pisząc dla świętej pamięci Fali Kina. Dziennikarskie kompetencje uzasadnia ukończeniem filmoznawstwa na UJ, ale pracę dyplomową napisał stricte groznawczą. W GOL-u działa od marca 2020 roku, na początku skrobał na potęgę o kinematografii, następnie wbił do newsroomu, a w pewnym momencie stał się człowiekiem od wszystkiego. Aktualnie redaguje i tworzy treści w dziale publicystyki. Od lat męczy najdziwniejsze „indyki” i ogląda arthouse’owe filmy – ubóstwia surrealizm i postmodernizm. Docenia siłę absurdu. Pewnie dlatego zdecydował się przez 2 lata biegać na B-klasowych boiskach jako sędzia piłkarski (z marnym skutkiem). Przesadnie filozofuje, więc uważajcie na jego teksty.

więcej

TWOIM ZDANIEM

Lubisz filmy Quentina Tarantino?

Tak
69,7%
Nie
8,4%
Tak, ale nie wszystkie
21,9%
Zobacz inne ankiety