Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 9 grudnia 2024, 14:13

Palworld idzie na rękę The Pokemon Company. Gracze narzekają na zmianę z „pokeballami”

Palworld otrzymało mały patch, który zmienia sposób przyzywania złapanych stworków, najpewniej w związku z działaniami The Pokemon Company.

Źródło fot. Pocketpair.
i

Twórcy Palworld poszli na rękę Nintendo oraz The Pokemon Company i zmienili sposób przyzywania stworków. Jak zauważyli fani, aktualizacja 0.3.11 sprawiła, że od teraz „pale” pojawiają się przy graczu od razu, bez animacji rzucania „sferą”.

Oficjalny wpis twórców nie podaje powodu tej zmiany, ale gracze nie mieli wątpliwości, że był nim pozew Nintendo i The Pokemon Company. Sposród trzech patentów, o których złamanie oskarżono twórców Palworld, jeden dotyczył sposobu łapania stworków i wypuszczania ich poprzez rzut „pokeballem”.

Fani nie są zachwyceni tą zmianą. Ta bowiem nie tylko jest zwykłym usunięciem animacji (co wygląda po prostu gorzej), ale też utrudnia zabawę, bo nie można już wypuścić stworków dalej od gracza – na przykład na drzewo lub dach. Do tego na początku „trenerów” irytował błąd, przez który „pale” miał tendencję do utykania w ziemi. Na szczęście hotifx 0.3.12 usunął tę usterkę.

Nikt nie ma też wątpliwości, że to tylko tymczasowe rozwiązanie i zespół Pocketpair zapewne już myśli nad znalezieniem kompromisu między żądaniami TPC a potrzebami graczy. Na razie studio ma pracować nad nową, ogromną wyspą.

  1. Subtelne inspiracje i bezczelne plagiaty – czyli co łączy Palworld, Ponga i Limbo of the Lost

Jakub Błażewicz

Jakub Błażewicz

Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).

więcej