Marvin z Kronik Myrtany był w szoku z powodu sukcesu gry
Michał Klawiter użyczający głosu Marvinowi w Kronikach Myrtany był zaskoczony popularnością gry. Aktor przyznał, że praca nad tym projektem była jedną z najpiękniejszych rzeczy, jakie mu się przydarzyły.
O modzie Gothic II: Kroniki Myrtany - Archolos można mówić dużo i często, bo fanowska produkcja bez przerwy cieszy się zainteresowaniem. W najnowszym odcinku programu Widzę Głosy, w którym aktorzy dubbingowi dzielą się informacjami na temat swojej pracy, wystąpił Michał Klawiter, czyli protagonista moda - Marvin. Okazało się, że sukces Kronik Myrtany bardzo go zaskoczył.
„Jedna z najpiękniejszych rzeczy, jaka mi się w dubbingu do tej pory przydarzyła”
Kroniki Myrtany nie zostałyby tak dobrze odebrane, gdyby nie świetnie napisany i wiarygodny protagonista. Wielka w tym zasługa Michała Klawitera, który użyczył mu głosu i swoją ekspresją sprawił, że Marvina można po prostu polubić, nawet pomimo jego wad. Sam aktor podczas wywiadu powiedział wprost, że praca nad Kronikami Myrtany jest jedną z najpiękniejszych rzeczy, jaka mu się w życiu zawodowym przydarzyła.
Wspomniał również o tym, jak na zeszłorocznym Pyrkonie okazało się, że ekipa Kronik otrzymała gromkie owacje, a przed wejściem na salę stało kilkaset osób, które już się wewnątrz nie zmieściły. Aktor zdecydowanie się tego nie spodziewał.
Michał Klawiter miło wspomina również pracę z całą ekipą i zaznaczył, że była to grupa zajawkowiczów, ale wszyscy byli profesjonalistami. To oczywiście słychać, kiedy podróżujemy po wyspie, rozmawiamy z napotkanymi postaciami i wsłuchujemy się w pięknie skomponowaną muzykę. Polecam obejrzeć cały materiał, w którym aktor opowiedział również o dubbingowaniu Cahira w serialu Wiedźmin, a także o pracy przy Diablo 4.
Na koniec warto wspomnieć, że Kroniki Myrtany doczekają się wersji Mod of the Decade Edition, która wprowadzi między innymi nowych przeciwników, przedmioty, lokacje, minigry, sekrety, możliwość zmiany wyglądu Marvina i wiele innych. Data premiery nie jest jeszcze znana.