autor: Fajek
GTA: Vice City PC - na świecie już za kilka dni, a w Polsce... może w ogóle?
Grand Theft Auto: Vice City – gra, która w wersji na PS2 wydanej kilka miesięcy temu pobiła wszelkie rekordy sprzedaży w Wielkiej Brytanii, już za kilka dni będzie miała swoją premierę w wersji na PC. 13 maja to dzień, kiedy GTA: VC trafi do zachodnich sklepów. A kiedy do polskich? Pewnie będzie to dla Was zaskoczeniem, ale być może Vice City w ogóle nie zostanie wydane w Polsce.
Grand Theft Auto: Vice City – gra, która w wersji na PS2 wydanej kilka miesięcy temu pobiła wszelkie rekordy sprzedaży w Wielkiej Brytanii, już za kilka dni będzie miała swoją premierę w wersji na PC. 13 maja to dzień, kiedy GTA: VC trafi do zachodnich sklepów. A kiedy do polskich? Pewnie będzie to dla Was zaskoczeniem, ale być może Vice City w ogóle nie zostanie wydane w Polsce.
Dotychczas produkty Take 2/Rockstar Games, czyli np. GTA3, wydawała w naszym kraju firma Play-It. Niestety jakiś czas temu gry Take 2 (w tym i GTA:VC) znikły z planu wydawniczego rodzimego dystrybutora. Normalnie, jeśli dany dystrybutor nie może wydawać z jakiegoś powodu gier jakiejś firmy, inny dystrybutor podpisuje umowę z zachodnim wydawcą i wszystko jest w porządku. Jednak z kilku źródeł dowiedzieliśmy się, że w chwili obecnej, żaden polski dystrybutor nie podpisał stosownej umowy z Take 2 umożliwiającej mu wydanie GTA:VC w Polsce.
Zapytacie, że przecież umowa taka może zostać podpisana w najbliższym czasie. Zgadza się, jednak biorąc pod uwagę cykl lokalizacyjno-produkcyjno-promocyjny jaki musiałby towarzyszyć takiej produkcji, okazuje się, że GTA: VC zobaczylibyśmy nie wcześniej niż za 3-4 miesiące. Tak duże opóźnienie wiąże się z tym, że osoby chcące kupić grę w naszym kraju, albo z tego zakupu w ogóle zrezygnują albo skorzystają z nielegalnej dystrybucji. Wiadomo, iż wszystko to wpłynęłoby w znaczny sposób na ilość sprzedanych sztuk a co za tym idzie na wynik finansowy. Jeśli dodamy do tego deklaracje i gwarancje dotyczące sprzedaży danej ilości kopii gry na polskim rynku, jakie muszą zapewne złożyć rodzimi dystrybutorzy… wniosek nasuwa się sam – jeśli do tej pory nikt nie zajął się GTA:VC, najprawdopodobniej sprzedaż tego tytułu może nie być opłacalna w Polsce.
A co na to my, gracze? Możemy jedynie pokiwac z politowaniem głową…