Rodzina jest najważniejsza, czyli Szybcy i wściekli uszeregowani od najgorszego do najlepszego
Szybcy i wściekli to seria, którą rozpoznają z miejsca nie tylko fani filmów akcji, ale niemal każdy, kto chociaż mniej więcej wie, co dzieje się w kinach. O wartości fabularnej tego cyklu można dyskutować, ale w swoim gatunku to absolutna klasyka.
Spis treści
W momencie premiery fani kina akcji byli zachwyceni Tokyo Driftem (sam, oglądając to z klasą w trakcie jednej z luźniejszych lekcji na początku ogólniaka, wyobrażałem sobie, że jestem głównym bohaterem albo że kiedyś nim będę... taaa...). Jak się okazuje, dziś ów film ma już przeciętne oceny, a zarówno widzowie, jak i krytycy znacznie wyżej cenią nowsze odsłony cyklu (szczególnie siódmą). W mojej opinii faktycznie jest to najlepsza część, ale również znielubiona przez krytyków „jedynka” wciąż daje radę. Zgadzacie się z kolejnością w naszym rankingu? A możecie uznajecie „siódemkę” za przereklamowaną? Dajcie znać w komentarzach. A oto najlepsze, według nas, filmy wyjątkowo szybkie i jeszcze bardziej wściekłe.
Szybko i wściekle (4) – Fast & Furious
- Premiera kinowa: 2009
- Reżyseria: Justin Lin
- W rolach głównych: Vin Diesel, Paul Walker, Sung Kang, Jordana Brewster, Gal Gadot, Michelle Rodriguez, John Ortiz, Liza Lapira, Laz Alonso, Tego Calderon
- Box office: 363 milionów dolarów
- Ocena na Rotten Tomatoes: 28%
To najgorzej oceniana część cyklu – a przynajmniej przez fanów amerykańskich. W Polsce film został przyjęty całkiem dobrze. Jednak chociaż przeważnie podzielam gust widzów znad Wisły, a nie tych z Nowego Jorku, tym razem muszę zgodzić się z tymi drugimi. Ta część mogłaby w ogóle nie powstać. John Ortiz jako bezwzględny boss narkotykowy wypada kiepsko. Brak mu charyzmy Jasona Stathama, Idrisa Elby czy Michelle Rodriguez. Postać grana przez tę ostatnią zostaje zresztą w filmie uśmiercona... A niedługo potem powstaje z martwych. Nie sprawia to, niestety, że losy ulubionych bohaterów śledzimy z większym zainteresowaniem. W „trójce” zginął Han (a przynajmniej był/jest martwy przez dłuższy czas), co mimo słabej fabuły sprawiło, że serca na chwilę zabiły nam szybciej. W „czwórce” niestety tego brakuje.
Na plus można zaliczyć wprowadzenie postaci Gisele Yashar, granej przez Gal Gadot. Chociaż aktorka nie pokazała jeszcze w tej części pełni swego kunsztu, dobrze weszła w klimaty Szybkich i wściekłych. Cały film jednak trudno rozpatrywać inaczej niż w kategorii porażki. Gdyby nie to, że „piątka” była już w produkcji, po kolejnej słabej części wszystko mogłoby się skończyć. Justin Lin jednak wyciągnął wnioski ze swoich błędów, tworząc świetną następną część cyklu. Gdyby tylko producenci dawali drugą (a nawet trzecią) szansę wszystkim zdolnym reżyserom i scenarzystom...
Wściekle i szybko w krótkim metrażu (x2)
Turbo Charged Prelude to 2 Fast 2 Furious – ten film (a może bardziej filmik) z Paulem Walkerem i Minką Kelly w rolach głównych zebrał przyzwoite oceny i pozwolił fanom poczuć klimat serii. W zupełnie inną stronę poszło Los Bandoleros. W tej krótkometrażówce pojawia się sporo twarzy znanych z filmów kinowych – w roli głównej wystąpił Vin Diesel, a partnerowali mu Sung Kang czy Michelle Rodriguez. Na drugim planie natomiast dobrą robotę odwalili Don Omar, Valentino Morales, Celines Toribio i Mirtha Michelle. Może Juan Fernandez w roli Elvisa mógł dać z siebie więcej, ale ostatecznie zagrał przyzwoicie. Film miał dobre recenzje, znacznie zresztą lepsze niż debiutujące w tym samym roku (2009) Szybko i wściekle.
Szybcy i wściekli - wszystkie części w kolejności chronologicznej
- Szybcy i wściekli
- Za szybcy, za wściekli
- Szybko i wściekle
- Szybcy i wściekli 5
- Szybcy i wściekli 6
- Szybcy i wściekli: Tokyo Drift
- Szybcy i wściekli 7
- Szybcy i wściekli 8
- Szybcy i wściekli: Hobbs I Shaw
- Szybcy i wściekli 9
- Szybcy i wściekli 10