4x4 Evolution - recenzja gry

Jakieś sześć miesięcy temu w Internecie pojawiły się pierwsze zapowiedzi gry 4x4 Evolution. Ze zdjęć i wstępnych relacji z wersji beta można było wywnioskować, że zapowiada się całkiem interesujący tytuł z rodziny symulacji samochodów a konkretnie samochodów terenowych. Czy wnioski okazały się słuszne?

Po zainstalowaniu gry pierwszym czynnikiem wpływającym na końcową ocenę jest intro. Choć nie jest ono zbyt ważne zawsze w jakiś sposób podnosi walory konkretnej gry. Cóż, w 4x4 Evolution intro to po prostu fragmenty filmów przedstawiające różnego rodzaju zawody rozgrywane za pomocą samochodów terenowych. W zasadzie nic specjalnego. Gdy pokazuje się nam ekran opcji możemy zdecydować o parametrach gry, sposobie rozgrywki (Quick Race, Time Attack, Career). Pierwsze dwa tryby pozwalają na wybór dowolnego samochodu i dowolnej trasy. Różnica polega jedynie na tym, że w tym drugim jedziemy bez konkurentów. Najciekawszym trybem gry jest oczywiście tryb Career. Tu zabawę zaczynamy od kupna najtańszego samochodu i wystartowaniu w najsłabiej płatnym wyścigu. Poza możliwością zakupu samochodów terenowych wszelakiej maści możemy również nasze pojazdy modyfikować poprzez instalowanie całego mnóstwa części jakie możemy nabyć w warsztacie. Możliwości jest naprawdę sporo: elementy zawieszenia, opony, części wchodzące w skład silnika, zawieszenie, karoseria, hamulce, układy wydechowe, spojlery. Jeśli po kilku wygranych wyścigach mamy już jakąś pulę pieniędzy to możemy się pokusić o zmianę samochodu. I tu pojawia się „problem”. Jest ich tak ogromna masa, że ciężko się zdecydować na któryś konkretny model. Mamy do wyboru samochody takich firm jak: Dodge, Chevrolet, GMC, Toyota, Mitshubishi, Lincoln, Chrysler, Jeep, Oldsmobile. Trzeba przyznać, że wydawcy postarali się o sporą liczbę licencji. Samochody są odwzorowane bardzo dokładnie i bez problemu możemy rozpoznać model i markę pojazdu podczas wyścigu.

Czas na relację z samej gry. Scenerie gdzie przyjdzie nam się ścigać są zróżnicowane i jest ich dużo więc to należy zaliczyć na duży plus. Jednak po kilku godzinach gry miałem jej troszkę dość. Powodem tego była jej monotonność. Trasy owszem ładne, samochody również bardzo dobrze wykonane, jednak w przypadku symulatorów samochodu (i nie tylko) bardzo istotnym czynnikiem jest realizm jazdy. A tutaj niestety 4x4 Evolution nie wypada zbyt okazale. Podczas całej gry miałem wrażenie braku kontroli nad moim pojazdem. Powodowało to, że nie mogłem przewidzieć w jaki sposób zachowa się on po wjechaniu np. na kamień lub w dziurę. Bez względu na nawierzchnię samochód zachowywał się jak na lodowisku. Tak jak wspomniałem nieco wcześniej sama jazda jest dość monotonna. Nie ma emocji związanych z rywalizacją pomiędzy uczestnikami wyścigu. Również dużym minusem jest to, że większość samochodów zachowuje się w ten sam sposób.

Podsumowując, 4x4 Evolution jest grą stojącą pod względem wykonania na całkiem dobrym poziomie. Dokładne modele samochodów terenowych jak i bardzo duża ich ilość, dobrze wykonane i zróżnicowane trasy. Jednak model jazdy pozostawia wiele do życzenia. Szkoda, bo 4x4 mogłoby stać się najlepszą grą tego typu. Pozostaje nam czekać na kolejny tytuł z tego gatunku , który ma pobić „na głowę” wszystko co do tej pory mieliśmy okazję oglądać. Mam na myśli Insane który już niedługo powinien pokazać się na rynku.

Marcin „Fajek” Hajek