Dzień pierwszy (piątek, 9 czerwca) cz.2 | Sinking Island poradnik Sinking Island

Ostatnia aktualizacja: 14 października 2019

Teraz Jack schodzi odrobinę niżej i przystępuje do oględzin wózka. Przede wszystkim dostrzega ślad krwi na skale obok niego. Rzecz jasna fotografuje go - to tu denat musiał uderzyć głową. Dostrzega też odciski palców na rączce fotela. Niestety nie ma odpowiedniej substancji, by je zdjąć, ale z pewnością architekt ma w swoim biurze przybory, z których da się pozyskać trochę grafitowego pyłu. Bada także poręcz wózka, od której został oderwany podłokietnik. Wreszcie podnosi z ziemi fragment metalowego łańcuszka .

Norm zawraca w głąb wyspy (w górę ekranu). Dociera na drogę, na której widać ślady kół wózka. Podąża za nimi (w dół ekranu). W pewnym momencie zatrzymuje się i kieruje w lewo ku widocznym za palmami skałom. Tu na głazie po lewej znajduje strzęp szarego materiału pokrytego żółtymi porostami. Zawraca (w prawo) i kontynuuje wędrówkę śladami wózka (kursor w lewym dolnym rogu ekranu).

Maszeruje w lewo, aż dociera do - wyłożonej płytami chodnikowymi, ciągnącej się wzdłuż plaży - promenady, przed którą mieści się ozdobna altana. Na piasku pod altaną odkrywa podwójne ślady: bosych stóp i męskich butów . Fotografuje je. I wędruje przed siebie (w dół ekranu). Za chwilkę spostrzega przy latarni młodą dziewczynę, która oddala się, zanim mężczyzna zdąży ją zagadnąć. Tymczasem przy usytuowanych po lewej schodach zatrzymuje Jacka rozmowa pomiędzy Sonią (wnuczką denata) a Lorenzzo (architektem, twórcą projektu hotelu).

Po chwili mężczyzna schodzi na plażę i zagaduje Lorenzo. Podczas rozmowy robi zdjęcie podeszwy jego buta , po czym zaczepia go raz jeszcze. Zadaje mu szereg pytań (należy wyczerpać wszystkie opcje rozmowy dostępne w tabelce w dole ekranu). Dowiaduje się, że rozerwany łańcuszek należał prawdopodobnie do denata i że stosunki pomiędzy panami były skomplikowane. Że boso po wyspie chodzi większość pań oraz że architekt nie ufa Nolentowi. Następnie podobne pytania zadaje siedzącej na leżaku Soni. Okazuje się, że tego rodzaju perły nosi tubylcza ludność, łańcuszek chyba rzeczywiście widziała u dziadka, a jej relacje ze starszym panem były raczej trudne. Na koniec zagaja ją o Lorenzo i Nolenta. O obu panach Sonia wyraża się nader pozytywnie. Jack robi jej także zdjęcie rąk (brak złamanego paznokcia) i podeszwy buta . Teraz zahacza Lorenzo na temat Soni. Architekt zdradza mu, że dziewczyna jest bardzo niezależna i że wreszcie udało się jej wydostać ze złotej klatki dziadka. Norm natychmiast pyta Sonię, co Lorenzo miał na myśli. Tak dowiaduje się, że Walter Jones był autorytarnym tyranem i megalomanem.

Inspektor wraca po schodach na promenadę i kontynuuje spacer (w górę ekranu). Dociera do skrzyżowania, na którym ponownie spotyka widzianą chwilę wcześniej dziewczynę. Maszeruje za nią (w prawo), przechodzi przez plac przed hotelem (w prawo) i zrobiwszy jeszcze kilka kroków po chodniku, skręca na plażę (w górę ekranu). Teraz przez chwilę biegnie plażą (kursor w prawym dolnym rogu ekranu), aż dociera do tubylczej chatki w zatoce (jak się za chwilę okaże - chatki Kolio i Bainy).

Zaczepia stojącą po prawej dziewczynę i natychmiast od jej ojca dowiaduje się, że Baina od jakiegoś czasu nie mówi. Jednakże Jackowi udaje się dogadać z nią na tyle, by móc zrobić zdjęcie jej dłoni (ma złamany paznokieć), niestety stóp wstydliwa dziewczyna już sobie nie daje sfotografować. Niemniej nie jest to wielki problem - w końcu znajdują się na plaży i przed schodami wiodącymi do chaty Norm lokalizuje świeże odciski bosych stóp Bainy , którym oczywiście trzaska fotkę.

W tym momencie Norm może dokonać pierwszego porównania zebranych dowodów. Otwiera PPA, a w nim folder "Baza Danych Poszlak". Wybiera zakładkę "Porównania" (prawy dolny róg ekranu). W lewej kolumnie klika zdjęcie podrapanej twarzy denata, w prawej fotkę dłoni Bainy, a następnie widoczny pod nimi przycisk "porównaj" . W dalszej kolejności zestawia ze sobą ślady stóp w altanie (po lewej) i ślady stóp Bainy (po prawej). W obu przypadkach okazuje się, że skonfrontowane dowody wykazują zgodność.