Rok 1941 | Porównanie sprzętu | Combat Mission 2 Barbarossa to Berlin poradnik Combat Mission 2: Barbarossa to Berlin
Ostatnia aktualizacja: 7 października 2019
Grając w CMBB nie będziemy mieli tej przewagi, jaką w rzeczywistości miały armie niemieckie w 1941. Na przeciwko nas będziemy spotykać przeciwnika o równej nam sile, dysponującego lepszym sprzętem pod względem grubości pancerza i kalibru armat. Jedynie obniżony poziom wyszkolenia strony radzieckiej w latach 41-43 (rosyjski "Veteran" = niemiecki "Regular") pozwala nieco wyrównać możliwości.
Czołgi lekkie
W dziedzinie "maluchów" przewagę pokazuje niemiecka myśl techniczna. Co prawda Pz II ma jedynie działko 20 mm, natomiast BT-5, BT-7 i T-26 posiadają działo kalibru 45 mm, jednak w konkurencji między nimi najważniejsza okazuje się szybkostrzelność automatycznej 20-tki. Wiele szybko następujących po sobie trafień okazuje się niszczące dla morale przeciwnika jak też dla jego optycznych celowników (co w grze zawiera się w kategorii "Gun Damage" na równi z przestrzeleniem lufy czy uszkodzeniem jarzma działa). Pz II ma szansę przebić pancerz przeciwników w swojej klasie z odległości poniżej 1000 m z każdej strony (z wyjątkiem T-26 E, który jest niewrażliwy na pociski 20 mm od frontu). Natomiast BT - 5 i 7 oraz T-26 pokonują Pz II od frontu z niewiele ponad 500 m, z boku z 2000 m.
Jeszcze gorsze dla sprzętu radzieckiego jest porównanie z Pz-38(t), który wersjach E i G jest dla lekkich czołgów rosyjskich od frontu nie do ugryzienia a z boku tylko z odległości poniżej 500 m. Z kolei dla działa 37 mm pancerz BT czy T-26 nie stanowi przeszkody. We wrześniu 1941 Rosjanie otrzymują na wyposażenie czołg T-60, nieco trudniejszy do zniszczenia, za to z armatką 20 mm nie radzącą sobie z pancerzem czołowym Pz II, a z pancerzem bocznym jedynie z odległości do 500 m.
Czołgi lekkie w 1941 w zasadzie nie mają szans nawiązać walki ze średnimi czołgami drugiej strony. Działa 37 i 45 mm mają pewne szanse odległościach powyżej 500 m przy strzelaniu w bok przeciwnika. Jedynie niemieckie czołgi z działem 37 mm mają teoretyczne szansę na penetracje wieży wczesnych T-34 z odległości poniżej 500 m. Szczególną cechą, na jaką trzeba brać poprawkę jest pewna skłonność szybkostrzelnych armatek 20 mm do powodowania Gun Damage, co nawet najcięższy czołg czyni prawie bezużytecznym.
Przykładowy "pojedynek" zasymulowany w edytorze scenariuszy - polecenie Line of Sight podpowie nam, jakie szanse ma dany czołg w walce z wybranym przeciwnikiem. Na obrazkach: T-26E Ekranirowannyj przeciwko Pz-38(t)A.
Czołgi średnie czyli "Achtung T-34!"
Czołg T-34 w początkach roku 41 w zasadzie nie napotyka równorzędnych przeciwników. Jego armata 76 mm jest w stanie zniszczyć: Pz III F, G, H oraz Pz IV D, E - z dowolnego zasięgu, natomiast Pz III J, Pz IV F oraz StuG III - z ponad 1000 m. W drugą stronę, działo 50 mm L42 (tzw. krótkie) nie przebija od frontu ani górnego, ani dolnego pancerza kadłuba, natomiast wieżę z mniej niż 500 m (zależnie od wersji). Przy strzałach w bok sytuacja wygląda podobnie, chociaż najsłabszą częścią jest dolny pancerz kadłuba, który może się poddać przy trafieniu z ponad 500 m. Działo 75 mm L24 z Pz IV czy StuGa ma jeszcze gorszą przebijalność, dopiero w grudniu 41 otrzymuje ono amunicję kumulacyjną (Hollow Charge - HC) zapewniającą przebicie wieży i burt T-34 z dowolnej odległości. Również w grudniu pojawia się Pz III J z działem 50 mm L60 (tzw. długim). Działo to ma szansę przestrzelić od frontu pancerz wieży T-34 oraz pancerz boczny z odległości do 1 km, a przy użyciu pocisku Tungsten - nawet z nieco większej.
Przy ocenie zdolności bojowych pod uwagę należy też wziąć lepsze właściwości manewrowe T-34. Osiąga on prędkość maksymalną 34 mil na godzinę, podczas gdy jego przeciwnicy zaledwie 25 mph. Ważniejszy od szybkości jest nacisk na grunt, od którego zależy skłonność do zakopywania się czołgu w miękkim gruncie. T-34 charakteryzuje się naciskiem poniżej 10 psi, podczas gdy dla niemieckich czołgów średnich wartość ta wynosi ok. 14 psi a dla StuG-ów nieco poniżej 13 psi. Dzięki tym właściwościom gracz radziecki może stosować dość swobodnie rozkaz Fast Move, podczas gdy gracz niemiecki zapewne będzie bardziej wstrzemięźliwy w obawie przed niebezpieczeństwem zakopania własnych czołgów w błocie.
Czołgi ciężkie
KV-1 może sobie jeździć bezkarnie po polu walki, o ile nie dopuści do siebie Pz III J (z długą lufą) na bliżej niż 500 m z boku. Od frontu może się nikogo nie obawiać - tzn. żadnego innego czołgu, bo zaczajonej w krzakach przeciwlotniczej 88-mki jak najbardziej (i to nawet z 2 km). W sierpniu i wrześniu pojawiają się nowe wersje KV-1 M1941 oraz KV-1E, mające jeszcze grubszy pancerz. Z drugiej strony działo KV jest takim samym działem jak to w T-34 więc może zwalczać czołgi niemieckie dokładnie tak samo jak to opisano przy czołgach średnich.
KV-2 to mastodont jakby z innej bajki. Pancerz czołowy wieży grubszy od KV-1, no i to działo! Całe szczęście jego możliwości przeciwpancerne są ograniczone, teoretycznie czołowy pancerz Pz III J i Pz IV F powinien mu się oprzeć, z drugiej strony możemy też stracić czołg li tylko od bliskiego wybuchu pocisku 152 mm!
KV-2 może robić wrażenie w 1941, ale później może z nim poradzić sobie świetnie nawet zwykły Pz III J.
Podsumowanie
W 1941 strona niemiecka powinna opierać swoją taktykę na lepszej piechocie i działach przeciwpancernych, natomiast czołgami zagrywać ostrożnie, licząc przede wszystkim na zastawienie pułapki a nie na sukcesy w pojedynkach czołowych. Ponieważ morale radzieckie jest o poziom niższe, czołgiści tej strony mogą być nadspodziewanie wrażliwi na takie zjawiska jak strata dowódcy, częściowe penetracje, unieruchomienie czołgu lub strata działa, do tego stopnia, że mogą sami uciec z pojazdu, szczególnie jeśli ich czołg otrzyma w krótkim czasie wiele trafień (np. z działek przeciwlotniczych). W grudniu Niemcy otrzymują na wyposażenie pociski HC, nie tylko do czołgowych 75-tek, ale także do dział piechoty 75 mm i haubic 75 mm, stąd możliwości przeciwpancerne dział wspierających piechotę znacznie się podnoszą. Działa te powinny polować na odsłonięte boki czołgów KV i T-34 natomiast nie wdawać się w wymianę ognia na wprost.
Rosjanie mają w 1941 roku niezaprzeczalną przewagę w ciężkim sprzęcie. Można jednak ją zmniejszyć przy umiejętnym wykorzystaniu armat przeciwpancernych i przeciwlotniczych (szczególnie przeciwlotniczej 88-ki) oraz przewagi niemieckiej piechoty. W tym okresie to Niemcom sprzyja gorszy teren, natomiast odkryte rejony planszy najlepiej pokryć ogniem 88-ki lub dział przeciwpancernych. W zasadzie okres czerwiec-listopad jest zbyt nierówny dla gry ligowej. W grudniu, mimo wciąż wyraźnej przewagi sprzętu radzieckiego, Niemcy mają się już czym odgryźć. Jednak przy grze w tym okresie to gracz bardziej doświadczony powinien grać Niemcami.