Część trzecia (2) | Epizod V | Call of Juarez poradnik Call of Juarez
Ostatnia aktualizacja: 8 sierpnia 2019
W celu przedostania się na górę nie będziesz niestety mógł skorzystać z konstrukcji, która znajduje się bliżej przejścia. Została ona bowiem częściowo zniszczona. Skieruj się więc do bardziej oddalonej konstrukcji (#1). Uważaj jednak, gdyż w momencie gdy znajdziesz się na wyższym poziomie, zostaniesz zaatakowany (#2). Załatw agresora i ruszaj na górę.
Po raz kolejny będziesz się musiał rozprawić z wrogo nastawionym osobnikiem. Upewnij się, że zginął. Dopiero teraz skieruj się na drewniane belki (#1). W ten oto sposób będziesz mógł dotrzeć do upragnionego celu swojej wędrówki (#2). Możesz ruszać przed siebie. Warto też porozglądać się za amunicją.
Po kilku chwilach powinieneś zbliżyć się do wyjścia z kopalni (#1). Ray usłyszy strzały. Pamiętasz ostatni poziom z udziałem Billy'ego? Jeśli tak, to powinieneś doskonale wiedzieć, gdzie się znajdujesz. Ustaw się przy jednym z wagoników i spróbuj zlikwidować kilku widocznych przeciwników (#2). Po każdej udanej egzekucji chowaj się i zapisuj stan gry.
Jeśli chcesz, możesz też podnieść lampę naftową. Znajdziesz ją w lewym tunelu. W ten sposób będziesz mógł ułatwić sobie nieco sprawę (#1). Po oczyszczeniu okolicy przygotuj shotguna i spróbuj wyjść z kopalni. Zlikwiduj tych przeciwników, którzy spróbują Cię tu zaatakować (#2).
Po wyeliminowaniu wszystkich przeciwników załączy się scenka przerywnikowa (#1). Fragment ten powinien ci być doskonale znany, tyle że teraz świat obserwujesz oczami Ray'a. Koniecznie zapisz tu stan gry! Zgodnie z sugestią gry, zeskocz na tory i zacznij biec za pociągiem (#2). Odpowiednio wcześniej radziłbym też przeładować rewolwery.
Pościg po chwili zostanie niestety przerwany. Ray wpadnie bowiem na przywódcę bandytów (#1). Jak się zapewne domyślasz, będziesz go musiał pokonać. To kolejny już pojedynek jeden na jednego. Powinieneś doskonale wiedzieć, co należy zrobić. Zlikwidowanie bandyty (#2) zakończy ten rozdział kampanii. Z Ray'em się jednak nie rozstajemy, gdyż będziesz też nim sterował w kolejnym etapie.