Część pierwsza (1) | Epizod XIII | Call of Juarez poradnik Call of Juarez
Ostatnia aktualizacja: 8 sierpnia 2019
Kim sterujemy: Wielebny Ray
Główny cel misji: Musisz rozprawić się z grupą bandytów, a następnie zlikwidować ich przywódcę - Juareza. Jest on bowiem odpowiedzialny za śmierć rodziców Billy'ego.
Najtrudniejsze momenty: Tak na dobrą sprawę możesz mieć tylko trochę problemów z finałowym pojedynkiem tej misji, w którym po raz pierwszy będziecie się mieli okazję zmierzyć. Juarez będzie przede wszystkim rzucał laskami dynamitu, których należy za wszelką cenę unikać. Dodatkowo będziesz musiał uważać na jego świetnie uzbrojonych pomocników.
Opis przejścia misji:
To wyjątkowo krótki etap, który na dodatek rozegra się w badanych już wcześniej lokacjach. Na początek załączy się krótki filmik przerywnikowy (#1). Po odzyskaniu kontroli nad Ray'em ruszaj przed siebie (#1). Na przeciwników będziesz wpadał dość regularnie (#2). Radziłbym korzystać z karabinu, tak aby pozbyć się ich już po pierwszym celnym strzale. Regularnie zapisuj sobie też stan gry.
Koniecznie badaj ciała poległych wrogów. Większość z nich pozostawi po sobie zdrówko i amunicję. Pamiętaj o tym żeby się nie śpieszyć i umiejętnie wybierać sobie kolejne cele (#1). Uważaj na rzucane w Twoją stronę lampy naftowe. Przy odrobinie szczęścia podpalą one Twoich przeciwników. W kilku miejscach będziesz też mógł niszczyć skrzynki z TNT (#2), tak aby pozbyć się stojących obok bandytów.
Sukcesywnie posuwaj się do przodu. Po raz kolejny przypominam o tym żeby się zbytnio nie wychylać, gdyż przeciwnicy mogą rzucać w Twoją stronę lampami naftowymi (#1). Same walki nie powinny ci natomiast sprawić większych problemów. Po kilku chwilach powinieneś zbliżyć się do wyjścia z tego tunelu (#2).
Jeśli chcesz, możesz teraz skorzystać z trybu spowolnienia czasu. Za rogiem znajdują się bowiem bandyci (#1), których w ten sposób mógłbyś szybciej zlikwidować. Nie jest to jednak konieczne. Po zakończonych walkach pozbieraj wszystkie cenne przedmioty i skieruj się do komnaty z dźwigniami (#2).