12. Call of Juarez: Gunslinger. 30 najpopularniejszych polskich gier na Steamie

12. Call of Juarez: Gunslinger

Liczba sprzedanych kopii: ok. 969 463

Po dwóch bardzo udanych częściach Call of Juarez, które przywróciły wiarę graczy w wirtualny western, część zatytułowana Cartel i przenosząca akcję do współczesności okazała się pomyłką pełną błędów i licznych niedoskonałości. Dlatego też Gunslingera reklamowano jako powrót do korzeni. Po premierze okazało się, że choć stylistycznie było to coś zupełnie innego niż dwie pierwsze odsłony, to solidne wykonanie, świetna mechanika strzelania i klimat okazały się strzałem w dziesiątkę. Naszpikowana szybką akcją gra przypinała graczom ostrogi niejakiego Silasa Greavesa, łowcy nagród, który niczym podstarzały Billy Kid z Młodych strzelb II opowiada historię swoich awanturniczych przygód na Dzikim Zachodzie. Tyle tylko, że Sileas stał po drugiej stronie barykady, a wspomniany wyżej złoczyńca, Willliam H. Bonney, a także Jesse James i inni słynni rewolwerowcy stali się jego ofiarami.

11. Two Worlds II

Liczba sprzedanych kopii: ok. 973 910

Druga wizyta w krainie Antaloor. Ogromny świat, w tym chyba nieco kontrowersyjne sawanny oblegane przez małpy rzucające w gracza czym popadnie, orkowie jako sprzymierzeńcy i przyzwoita przygoda pozwoliły ekipie Reality Pump po raz kolejny posmakować sukcesu. Szczególne wrażenie robiła mechanika czarów, które mogły być łączone w niemal dowolne komba. Tym razem tytuł pojawił się zarówno na pecetach, jak i obu najważniejszych z punktu widzenia hardkorowych graczy stacjonarnych konsolach. Twórcy długo po premierze podstawowej wersji gry będą jeszcze zaglądać do stworzonego przez siebie świata, oferując nowe dodatki, a także tworząc na jego podstawie produkcje z gatunku tower defense. Ponad rok temu ujawniono także, że opracowywana jest część trzecia, wobec czego trzymamy kciuki i życzymy jeszcze większego zainteresowania ze strony nie tylko użytkowników Steama.

10. Shadow Warrior

Liczba sprzedanych kopii: ok. 984 260

Klasyczny Shadow Warrior zdobył sporą popularność w drugiej połowie lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku, ale być może świat byłby o nim zapomniał, gdyby nie decyzja o przywróceniu marki do życia, czym miała zająć się ekipa Flying Wild Hog. Przygody Lo Wanga masakrującego dziesiątki ludzkich i demonicznych przeciwników przy pomocy katany spodobały się graczom na tyle, że jak widać, pierwsza część trafiła do blisko miliona użytkowników platformy Steam. Co prawda trzeba przy tym zaznaczyć, że tytuł ten był także rozdawany za darmo – między innymi w popularnym Humble Bundle – ale i tak wynik ten jest imponujący.