autor: Maciej Śliwiński
W co postrzelać za darmo? - cz. 2
Za Waszymi namowami powracamy do tematu darmowych FPS-ów. Tym razem chcielibyśmy przedstawić Wam trzy gry, w których ważne są przede wszystkim duele.
Spis treści
Kontynuujemy przegląd darmowych, dostępnych dla każdego, gier FPS. Poprzednia część naszego artykułu spotkała się z Waszym ciepłym przyjęciem, za które dziękujemy. Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom i sugestiom, prezentujemy kolejne trzy, będące w zupełnie darmowej dystrybucji, gry. Tym razem jednak zmieniliśmy nieco kryteria, którymi kierowaliśmy się przy ich doborze. We wcześniejszej publikacji zaprezentowaliśmy tytuły nastawione na rozgrywkę zespołową, w większości korzystające z systemu mikrotransakcji. Dziś natomiast przeczytacie o produkcjach, które po pierwsze są całkowicie darmowe, a po drugie zdecydowana większość starć w nich to pojedynki. Oczywiście zarówno Quake II, Warsow, jak i Quake Live to gry, które oferują zespołowe tryby multiplayer, jednak w przypadku każdej z nich najbardziej popularne są zmagania indywidualne. Planowaliśmy w zestawieniu umieścić jeszcze grę Nexuiz, w swoich założeniach bardzo podobną do omawianego niżej Warsow. Jednak nikłe zainteresowanie tym tytułem i mała ilość graczy aktywnie bawiących się na serwerach oraz brak lig i turniejów spowodowały, że zrezygnowaliśmy z tego pomysłu. Nie braliśmy pod uwagę również daty wydania. Stąd ponad dziesięcioletnia różnica pomiędzy premierą najstarszego, a najnowszego tytułu.
Quake II
|
Quake II, wydany w 1997 roku przez id Software, to jedna z tych gier, od których wszystko się zaczęło. Obok pierwszych części Dooma oraz QuakeWorlda, uznawana jest za prekursora rozbudowanych multiplayerowych gier FPS. Wielki potencjał trybu sieciowego, jaki został zaimplementowany do drugiej części „Wstrząsu”, dostrzegło zresztą samo id Software, wydając później Quake III: Arena, przeznaczone już wyłącznie do rozgrywek sieciowych. Kilka lat temu producenci tego tytułu zdecydowali się udostępnić kod źródłowy gry na licencji GNU General Public License. Od tamtej pory powstało wiele modyfikacji, które praktycznie nie zmieniały nic w grze, ale sprawiły, że jedna z najważniejszych produkcji w historii gier stała się zupełnie darmowa.
Quake’a II do gry w sieci możemy pobrać z kilku stron. Szeroki wybór wersji tej gry oferuje witryna podana w tabeli powyżej. Najczęściej różnią się one teksturami (8 lub 16-bitowe) oraz przede wszystkim rodzajem zastosowanego programu antycheaterskiego. Obecnie serwery dopuszczają kilka ochronnych modyfikacji, stworzonych przez samych graczy, jednak najpopularniejsze, a zarazem najskuteczniejsze są R1Q2 oraz APRQ2.
Pisząc o Quake’u II, trzeba pamiętać, że oferowana rozgrywka sieciowa była przełomowa i rewelacyjna w 1997 roku. Wprowadzone tryby gry (Deathmatch, Team Deathmatch oraz Capture the Flag) dziś nikomu nie wydają się innowacyjne i oryginalne. Wtedy była to kwintesencja sieciowej zabawy na najwyższym poziomie. Przez lata powstało wiele ciekawych modyfikacji samej gry – poza standardowymi trybami rozgrywki możemy bawić się również w Quake II Basketball czy Catch the Chicken, oba dostarczające niesamowitej rozrywki.
Mimo, że do Quake’a II od samego początku wprowadzone zostały zespołowe tryby gry, największą popularnością na przestrzeni lat cieszył się zawsze tryb 1vs1. Zanim jednak go omówimy, krótko scharakteryzujemy pozostałe trzy zespołowe tryby gry. Deathmatch, czyli klasyczne Free for All, to walka wszystkich graczy przeciwko sobie na mapie. Na tego typu serwerach najczęściej wyłączane są czasowe respawny broni, co oznacza, że gracz po śmierci ma spore szanse na znalezienie odpowiedniej giwery. Limit czasu oraz punktów zawsze determinowany jest przez ustawienia serwera. Na ogół jest to 20 minut lub 100 fragów, jednak tutaj tak naprawdę wszystko zależy od właściciela serwera i jego pomysłów na konfigurację. Team Deathmatch, na ogół rozgrywany w wariancie 4vs4, to starcie dwóch zespołów, których zadaniem jest zdobycie jak największej ilości punktów, przy założeniu, że jeden frag na przeciwnej drużynie to jeden punkt. Najczęściej gra się z limitem czasu 20 minut, bez limitu punktów. Ostatni z zespołowych trybów, CTF, polega na wykradzeniu z bazy wroga flagi i przetransportowaniu jej do swojej. Na ogół gra się do 8 zwycięstw.
Najbardziej popularnym trybem stała się jednak rozgrywka 1 na 1. Najwięcej turniejów odbywa się właśnie w trybie duelowym i nawet dwanaście lat po premierze ciężko znaleźć wolny serwer do takiej zabawy. Dwóch graczy walczy na ogół przez 15 minut, wygrywa oczywiście ten, który zdobędzie większą liczbę fragów. Walka dwóch graczy w Quake’u II cechuje się zupełnie innymi zasadami prowadzenia gry niż w trybach zespołowych. Przeciwnika próbuje się zmylić na wiele sposobów, rakiet używa się często jako „kontrolek” – posyłając je w miejsce, w którym może być przeciwnik i starając się usłyszeć, czy otrzymał jakieś obrażenia. Do zmyłek służą między innymi dropy broni, funkcja, która obecna jest praktycznie w każdej grze FPS, jednak to właśnie w Quake’u II wykorzystywana jest bardzo często przez graczy. W trybie 1 na 1 można przykładowo wrzucić mało przydatną broń do wody – przeciwnik usłyszy tylko plusk, sugerujący, że kąpieli zażywamy my, a nie niepotrzebna giwera. Wyrzucanie określonych broni czy amunicji do nich jest również podstawą w grze zespołowej. Większość świetnych map w Quake’u II skonstruowanych jest tak, że aby pozyskać amunicję do broni najlepiej nadającej się do obrony danej pozycji, trzeba udać się na drugi koniec mapy. Tutaj właśnie zaczyna się liczyć zgranie i komunikacja między graczami. Przykładowo: grając na jednej z najpopularniejszych plansz – q2dm1, gracze znajdujący się w dużym pokoju powinni nosić nad wodę chaingun oraz amunicję do niego, odbierając przy tym railguna, który potrzebny jest przy pilnowaniu areny na środku mapy. Takie przykłady można mnożyć, a każdy z nich urozmaica i uatrakcyjnia rozgrywkę.
W grę wydaną lata temu przez id Software powinien zagrać każdy. Nie każdemu jednak Quake II spodoba się od razu. Fani wyszukanej i efektownej grafiki będą z pewnością zawiedzeni – ciężko w końcu o powalającą oprawę wizualną gry sprzed dwunastu lat. Quake II nadrabia jednak grywalnością, świetnie wykonanymi i dopracowanym mapami, przygotowanymi zarówno przez id Software, jak i przez scenowych mapperów oraz niesłabnącą popularnością. Osoby, które zechcą spróbować przygody z grą będącą matką chrzestną sieciowych FPS-ów, muszą przygotować się jednak na ciężkie początki. Na serwerach gry znajdą bowiem raczej doświadczonych graczy, a nauczenie się podstaw trochę trwa. Mimo wszystko warto spróbować – choćby z sentymentu.