autor: Adam Kaczmarek
Wizyta konduktora. Trainz Simulator 2009 kontra RailWorks
Spis treści
Wizyta konduktora
Warto, by użytkownicy stawiający pierwsze kroki w kolejowym wirtualnym światku zdawali sobie sprawę, że ekipy Auran oraz RailSimulator.com zadbały o żywotność swoich gier. Dołączone edytory map pozwalają na wykreowanie najbardziej znanych realistycznych tras (jak choćby słynna indyjska linia do Darjeeling). Ale na dodatkach społeczności na pewno się nie skończy. W Trainz Simulator 2009 oraz RailWorks ekran powitalny informuje o nowościach wydawniczych, a także zawiera zapowiedzi poprawek, nowych lokacji i lokomotyw od samych twórców. Niezmiernie mnie to cieszy i udowadnia, że obie pozycje będą systematycznie wspierane przez najbliższe miesiące, a może i lata.
Edytory są odpowiednio rozbudowane i bogate w opcje, przy czym ten Auranu jest bardziej intuicyjny w obsłudze. Łatwość, z jaką buduje się pierwszą własną linię, zachęca do dalszej zabawy. W RailWorks jest z tym nieco gorzej. Kamera podglądu nie zawsze słucha właściciela. Dodatkowo nagromadzenie na małym obszarze obiektów, dźwięków i innych szczegółów powoduje, że ciężko się to wszystko później poprawia. Zaleta tego narzędzia jest natomiast taka, że modyfikacji krajobrazu dokonamy także w trakcie rozgrywki. W TS2009 edycja trasy dostępna jest jedynie przed wyjazdem na tory. Budowa nowych lokomotyw i wagonów odbywa się już w programach zewnętrznych (np. 3D Studio Max), aczkolwiek podgląd modeli dostępny jest jedynie w grze Auranu za pośrednictwem opcji Stacja.
Który przewoźnik lepszy?
Co wybrać? Czym się kierować w trakcie zakupu? Wskazanie lepszej pozycji jest dla mnie bardzo kłopotliwe. Obie kryją w sobie dużo zalet i trochę wad. Z drugiej strony ograniczony dostęp do RailWorks oraz jego cena automatycznie przekreśla szanse na powodzenie w starciu z lekko odświeżonym towarem studia Auran. Głównym pozytywem wypływającym z niszowego tematu (w końcu to wirtualna kolej) jest fakt, że przyswojenie zasad kierowania tak ciężką maszyną jak pociąg nie wymaga z początku ogromnego wysiłku. Dzięki licznym uproszczeniom i pomocom nowicjusze szybko odnajdą się w tych produkcjach. Fani trudnej i skomplikowanej rozgrywki również znajdą tu coś dla siebie. Konkluzja jest jedna – obie gry doskonale się uzupełniają. Ale nie zdziwię się, gdy zwycięzca będzie tylko jeden. Pomimo niezaprzeczalnych zalet konkurenta.
Adam „eJay” Kaczmarek
Producent: Railsimulator.com Dystrybutor PL: brak (dostępna na platformie Steam) Wersja językowa: angielska Cena: 39,99 euro (ok. 170 zł) PLUSY:
MINUSY:
|
Producent: Auran Dystrybutor PL: CD Projekt Wersja językowa: polska kinowa Cena: 99,90 zł PLUSY:
MINUSY:
|