Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 15 czerwca 2020, 13:12

Nowe Skyrim, stare problemy. Skyrim wczoraj, dziś i jutro

Spis treści

Nowe Skyrim, stare problemy

Ma się rozumieć, że jeden bohaterzyna nie wyciąłby w pień całej populacji wampirów. Krwiopijcy zaszyli się z powrotem pod ziemią i przez parę stuleci lizali rany. Większym zagrożeniem okazali się znowu dopiero w ostatnich latach, już w Czwartej Erze. Możesz nie znać tej historii, bo teraz dla odmiany nie mieszali się w politykę, a cała afera miała raczej kameralny wymiar. Za to gdyby i tym razem nie przypałętał się w porę bezimienny bohater i przedsięwzięcie powiodło się wampirom… ho, ho, wierz mi, bratku, wtedy wojna Cesarstwa z Dominium byłaby najmniejszym z naszych zmartwień. Jak uśmiechałoby ci się już nigdy nie oglądać słońca i żyć pod wiecznie gwiaździstym niebem? Po twojej kwaśnej minie wnioskuję, że tak samo jak mi.

Na pierwszy rzut oka niewiele zmieniło się w wampiryzmie między Drugą a Czwartą Erą. (Źródło: Steam Community, WizardJeremy) - Skyrim wczoraj, dziś i jutro – gawęda o najsłynniejszej części świata The Elder Scrolls - dokument - 2020-06-15
Na pierwszy rzut oka niewiele zmieniło się w wampiryzmie między Drugą a Czwartą Erą. (Źródło: Steam Community, WizardJeremy)

I tym oto sposobem dotarliśmy do teraźniejszości. Historia ponownie zatacza pętle – pętle, które tym razem łączą się i przeplatają. Tak jak w czasach Ysgramora, Skyrim znów odgrywa decydującą rolę w dziejach ludzkiej rasy w Tamriel. To, co przeszło do historii najnowszej pod nazwą wojny domowej, było w istocie wojną kontynentalną. Co, myślałeś, że walka Gromowładnych z Cesarstwem to tylko taka tam prowincjonalna ruchawka? Źle myślałeś, kochasiu.

Hej! Inaczej to zapamiętałem!

Owszem, nie przeczę, mogło tak być. Taki to jest kłopot ze snuciem opowieści o grach, które stawiają przed graczem wybory. Jeden opowie się za Cesarstwem, drugi za Gromowładnymi – i nieporozumienie gotowe. Ujmę więc rzecz w taki sposób: umówmy się, że przedstawiam Wam swoją wizję świata, a w tej wizji kanoniczne było stanięcie Smoczego Dziecięcia po stronie Cesarstwa. Pójdziecie na taki układ? ;-)

Sprawa jest prosta: elfy pobiły Nordów ich własną bronią. I ledwie kiwnęły przy tym małym palcem. Zanim orzekniesz, że upadłem na głowę albo coś podobnego, wiedz, iż pilnie śledziłem ostatnie wydarzenia w tych stronach. Z pomocą pewnych… przyjaciół… uzyskałem wgląd w dokumenty, o istnieniu których ci się nawet nie śniło. Powiem zatem jeszcze raz: w tak zwanej wojnie domowej w Skyrim to nie Cesarstwo, lecz Aldmerskie Dominium rzuciło Nordów na kolana. A wiesz, co jest w tym najzabawniejsze? Niezupełnie taki był cel elfów.

Zostało jeszcze 63% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...

... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium

Abonament dla Ciebie

Krzysztof Mysiak

Krzysztof Mysiak

Z GRYOnline.pl związany od 2013 roku, najpierw jako współpracownik, a od 2017 roku – członek redakcji, znany także jako Draug. Obecnie szef Encyklopedii Gier. Zainteresowanie elektroniczną rozrywką rozpalił w nim starszy brat – kolekcjoner gier i gracz. Zdobył wykształcenie bibliotekarza/infobrokera – ale nie poszedł w ślady Deckarda Caina czy Handlarza Cieni. Zanim w 2020 roku przeniósł się z Krakowa do Poznania, zdążył zostać zapamiętany z bywania na tolkienowskich konwentach, posiadania Subaru Imprezy i wywijania mieczem na firmowym parkingu.

więcej

Bethesda, ogarnij to, a The Elder Scrolls 6 się uda. Nasze pomysły
Bethesda, ogarnij to, a The Elder Scrolls 6 się uda. Nasze pomysły

Spełnić życzenia fanów, zamknąć usta sceptykom, przeskoczyć Skyrima i rzucić świat na kolana, a przy tym wszystkim może jeszcze zarobić – tworzenie TES 6 stawia przed Bethesdą diablo trudne wyzwanie. Rozbijamy je na czynniki pierwsze.

6 miejsc w Tamriel, które warto odwiedzić, czekając na TES 6
6 miejsc w Tamriel, które warto odwiedzić, czekając na TES 6

Lata mijają, nowego The Elder Scrolls ani widu, ani słychu – a Tamriel to wciąż jeden z najbardziej fascynujących światów, jakie zrodziły się w grach wideo. Dziś wracamy do tej krainy i wskazujemy miejsca, które najlepiej obrazują jej niezwykłość.

Czy Elder Scrolls Online może nam zastąpić Elder Scrolls 6?
Czy Elder Scrolls Online może nam zastąpić Elder Scrolls 6?

Z The Elder Scrolls Online jest taki Skyrim jak z Elexa następca Gothica. Czyli niby zupełnie inna gra, ale tak naprawdę na tyle bliska, że każdy fan powinien się nią zainteresować… Zwłaszcza gdy pełnoprawna kontynuacja jest jeszcze lata przed nami.