„Skupiamy się na ciemniejszej stronie życia” - rozmawiamy z twórcami Diablo 4: Vessel of Hatred
Już za chwilę zadebiutuje dodatek do Diablo 4 zatytułowany Vessel of Hatred, który – oczywiście poza zaserwowaniem nowej klasy postaci i nowego regionu do eksploracji – ma znacznie pogłębić gameplay, przynosząc szereg rozmaitych aktywności.
Udało mi się porozmawiać z Rexem Dicksonem (główny projektant gry) oraz Aislyn Hall (system designer) o tym, czym będzie Vessel of Hatred, jak wpisuje się w to wszystko spirytysta, czy skórki do zdobycia w grze za darmo będą dorównywać tym ze sklepu premium oraz co w końcu z zestawami przedmiotów, których wciąż w Diablo 4 nie ma.
Diablo 4 to jedna z tych gier, które łatwo atakować, niemniej niekoniecznie pozytywny szum wokół tej produkcji nijak nie zraża oddanych fanów, którzy wracają do niej z każdym kolejnym sezonem i sprawdzają, co też Blizzard dla nich zaplanował. Vessel of Hatred być może będzie dla gry punktem przełomowym, tak jak dla Diablo 3 był Reaper of Souls. I od tej kwestii właśnie zacząłem wywiad.
- Diablo 4 reaguje na głos graczy, ale zawsze może być lepiej. Oto zmiany, których oczekuję od tej gry
TEKST PREMIUM
Treści premium wymagają więcej czasu i wysiłku i mogą powstawać głównie dzięki Waszemu wsparciu jako czytelników GRYOnline.pl. Jeśli chcecie czytać podobnego rodzaju treści, rozważcie kupno abonamentu!
Wykup Abonament Premium GRYOnline.pl
Maciej Pawlikowski: Dodatek do Diablo 3, Reaper of Souls, był przełomowy. Sprawił między innymi, że wiele osób gra w Diablo 3 do dziś. Macie nadzieję, że podobnie będzie z Vessel of Hatred?
Rex Dickson (lead designer): Tak, tym rozszerzeniem dość wysoko ustawiono nam poprzeczkę. [...] My rozpoczęliśmy przygotowania sezonem 4 i sezonem 5, a teraz wydajemy prawdopodobnie największy dodatek do Diablo w historii marki – Vessel of Hatred. Myślę więc, że dla nas wyzwaniem jest przeskoczenie tej poprzeczki. To wyzwanie dla zespołu, a my lubimy podejmować wyzwania.
Aislyn Hall (system designer): Tak, jak najbardziej. Wiesz, zawsze słuchamy opinii graczy i naprawdę chcemy uhonorować dziedzictwo serii Diablo. Doskonale zdajemy sobie sprawę, jak ważnym filarem dla Diablo 3 był Reaper of Souls, a ponieważ mieliśmy rok po premierze Diablo 4, aby w pewnym sensie przetrawić i dowiedzieć się, jak ludzie czują się w tej grze i co społeczność sądzi o tym, w którą stronę powinien podążać gatunek RPG... dało nam to narzędzia, które uważamy za potrzebne do podjęcia naprawdę interesujących decyzji w Vessel of Hatred i naprawdę chcemy skierować gatunek i serię na wyżyny, których nigdy wcześniej nie osiągnęliśmy.
M.P.: Oryginał miał zaskakująco dojrzałą fabułę. Można było w nim odnaleźć chociażby wątek fanatyzmu religijnego. Lilith, główny czarny charakter w grze, nie dało się rozpatrywać jednoznacznie, ona nie była wyłącznie zła. Jak będzie w rozszerzeniu?
Rex: Inaczej. Mefisto jest zupełnie innym złoczyńcą. Wielu naszych graczy sympatyzowało z Lilith, ponieważ miała kilka bardzo ważnych rzeczy do powiedzenia, niekoniecznie się myliła, jeśli chodzi o motywacje. Oczywiście była zła – jak wtedy, gdy dźgnęła Yorina w głowę kryształem, ale Mefisto to zupełnie inna postać. Jest Pierwotnym Złem. Lubi mieszać ludziom w głowach, więc zadawanie się z nim jest jak ciągłe pranie mózgu. Chodzi mu tylko o to, by z tobą pogrywać i cię oszukać – Mefisto zawsze ma jakiś wielki plan, którego nie jesteś do końca świadomy. Naprawdę interesująca postać, uwielbiamy sposób, w jaki manifestuje się jako Krwawy Wilk. A jego walka z Neirelą w tym dodatku na długo zapadnie w pamięć.
Aislyn: O tak, Neyrelle, jej postać i jej podróż w Vessel of Hatred są bardzo fascynujące. Jej wątek to historia o izolacji i walce z wewnętrznym mrokiem; myślę, że ludzie naprawdę ją polubią.
M.P.: Naprawdę lubię Neyrelle. Mam nadzieję, że nie umrze...
Zostało jeszcze 76% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...
... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium
Abonament dla Ciebie