Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 29 grudnia 2019, 10:45

Highway to the Danger Zone. Już czas na powrót symulatorów lotniczych?

Spis treści

Highway to the Danger Zone

Odrobinę luzu i rozrywki do poważnego świata realistycznych i skomplikowanych simów wniosło przede wszystkim szwedzkie studio Heatblur. Symulator F-14 Tomcat nie był przecież aż tak oczekiwaną produkcją tylko przez wzgląd na samą urodę samolotu czy jego rolę „obrońcy floty”. Cały czas wszystko kręciło się wokół kultowego filmu Top Gun z Tomem Cruise’em. Społeczność czekająca na premierę tego modułu prześcigała się w publikacji memów i nawiązań do wspomnianego obrazu kinowego, przypominano cytaty i przebojową ścieżkę dźwiękową.

Topgunowe szaleństwo przybrało jeszcze na sile wraz z premierą Tomcata na platformie DCS World. W ciągu pierwszych godzin w sekcji modów pojawiły się malowania samolotów oraz hełmów głównych bohaterów, czyli Mavericka, Goose’a, Ice Mana i Slidera. Masowo odtwarzano kultową scenę lotu „na plecach”, nad samolotem F-5 Tiger II (niestety, bez pokazywania palca), publikując później liczne zdjęcia i filmiki. W edytorze odtworzono misję z awaryjnym lądowaniem z samego początku wraz z pamiętnymi dialogami. O montażach, przypominających niezwykle klimatyczne rozpoczęcie Top Guna, wykonanych na silniku gry, nawet nie wspominam.

Hełm Mavericka oraz jego samolot pojawiły się błyskawicznie po premierze Tomcata. - Renesans symulatorów lotniczych – czy jest szansa na fabularną grę akcji z samolotami bojowymi? - dokument - 2019-12-29
Hełm Mavericka oraz jego samolot pojawiły się błyskawicznie po premierze Tomcata.

Najlepsze jednak jest to, że do kultu samolotu F-14 Tomcat nawiązali również twórcy symulatora ze studia Heatblur. Zamieścili oni w swojej grze sporo kapitalnych easter eggów odnoszących się do filmu, bardzo sprawnie i pomysłowo omijając fakt nieposiadania (zapewne bardzo drogich) licencji pozwalających na wykorzystanie tychże motywów. Kreatywność twórców sprawiła, że tego braku zupełnie się nie odczuwa – i to nie tylko dzięki ingerencji graczy, którzy przykładowo szybko podmienili autorską ścieżkę dźwiękową, przypominającą klimatem muzykę z lat 80., na soundtrack z Top Guna.

Zostało jeszcze 47% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...

... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium

Abonament dla Ciebie

Dariusz Matusiak

Dariusz Matusiak

Absolwent Wydziału Nauk Społecznych i Dziennikarstwa. Pisanie o grach rozpoczął w 2013 roku od swojego bloga na gameplay.pl, skąd szybko trafił do działu Recenzji i Publicystki GRYOnline.pl. Czasem pisze też o filmach i technologii. Gracz od czasów świetności Amigi. Od zawsze fan wyścigów, realistycznych symulatorów i strzelanin militarnych oraz gier z wciągającą fabułą lub wyjątkowym stylem artystycznym. W wolnych chwilach uczy latać w symulatorach nowoczesnych myśliwców bojowych na prowadzonej przez siebie stronie Szkoła Latania. Poza tym wielki miłośnik urządzania swojego stanowiska w stylu „minimal desk setup”, sprzętowych nowinek i kotów.

więcej

TWOIM ZDANIEM

Chciał(a)byś w 2020 roku zagrać w symulator samolotu bojowego?

Tak
58,1%
Tak, jeśli byłby przystępny i miał ciekawą fabułę
21,2%
Nie
20,7%
Zobacz inne ankiety
Polski „Jastrząb” w grze i w realu - jak się lata F-16C w domu
Polski „Jastrząb” w grze i w realu - jak się lata F-16C w domu

Współczesne symulatory lotnicze na pecetach to potężne narzędzia, wykorzystywane również w szkoleniu prawdziwych pilotów. Namiastkę takiego treningu możemy przeżyć sami, i to za sterami F-16 „Jastrząb” w barwach Polskich Sił Powietrznych.

„Nie braliśmy pod uwagę niedzielnych graczy” – twórcy Flight Simulator 2020 szczerze o grze
„Nie braliśmy pod uwagę niedzielnych graczy” – twórcy Flight Simulator 2020 szczerze o grze

Odtwarzający całą kulę ziemską Flight Simulator 2020 nadlatuje w pełnej krasie i okazałości. Dlaczego stworzyło go studio znane z serii The Crew? I czy zwykli gracze znajdą tam coś dla siebie? O te i inne ciekawe rzecz wypytaliśmy twórców gry.

Wzlot i upadek – czy ultra realistyczne symulatory to jeszcze gry komputerowe?
Wzlot i upadek – czy ultra realistyczne symulatory to jeszcze gry komputerowe?

Gry lotnicze przeszły przemianę od niezwykle popularnych produkcji z dobrym balansem zabawy i realizmu do skomplikowanych symulatorów dla garstki pasjonatów. Czy rzeczywiście wejście (lub powrót) do świata komputerowego lotnictwa jest aż tak trudne?