Dungeon Of Naheulbeuk – smiechom nie ma końca. 20 niezłych RPG-ów, które fani mogli przegapić
Spis treści
Dungeon Of Naheulbeuk – smiechom nie ma końca
THE DUNGEON OF NAHEULBEUK: THE AMULET OF CHAOS W SKRÓCIE
- Producent: Artefacts Studio
- Platformy: PC, PS4, XONE, Switch, PS5, XSX
- Data premiery na PC: 17 września 2020
- Liczba recenzji na Steamie: 5 235
The Dungeon Of Naheulbeuk: The Amulet Of Chaos jest turowym RPG, który (niestety) nie zdobył zbyt wielkiej popularności. Może to dziwić, bo gra nie wzięła się znikąd. Marka jest popularna we Francji, gdzie wydawana jest seria prześmiewczych audiobooków fantasy, komiksy, a nawet planszówki. Prędzej czy później musiała powstać i gra komputerowa. Ostatecznie zawitała ona na wszystkie mniejsze i większe platformy, w tym na konsole nowej generacji.
Jak na pozycję z gatunku RPG fabuła nie jest tu przesadnie rozbudowana. Mamy do czynienia z dość prostą historią o zamkniętych w tytułowym lochu bohaterach, którzy muszą stawić czoła niebezpieczeństwom kryjącym się na każdym z poziomów, a na końcu mają do pokonania głównego złego. Jeśli nie fabuła to, co jest mocnym punktem? Bez wątpienia są to postacie kierowane przez gracza oraz wszechobecny humor.
Drużyna składa się z aż 8 członków. Każdy z nich reprezentuje jeden z archetypów. Mamy tu więc krasnoluda z tarczą i toporem, magiczkę, wielkiego ogra, kapłankę, złodzieja/łotrzyka, strażnika będącego czymś na wzór klasy wspierającej, elfią łuczniczkę oraz umięśnionego barbarzyńcę. Każdy z bohaterów wpisuje się swoim charakterem w typowe wzorce dla danej rasy/klasy i jest w tym przerysowany do granic możliwości. I tak krasnolud jest skąpcem zaślepionym żądzą bogactwa, kapłanka jest personifikacją dobroci, elfka to stereotypowa blondynka, barbarzyńca wszystkie problemy rozwiązywałby w sposób siłowy, a ogr ma tak niską inteligencję, że nie potrafi się wysłowić „we wspólnym języku” i rozumie go tylko wyniosła czarodziejka. Mogłoby się wydawać, że to wszystko jest banalne i… rzeczywiście, tak jest, ale wystarczyło wrzucić do jednego wora, w tym przypadku zespołu, wszystkie te sztampowe postaci, aby dochodziło między nimi do przezabawnych rozmów i sytuacji.
Tytuł możesz ograć za kilka złotych w ramach Xbox Game Passa, jeśli na usługę właśnie jest promocja.
Humor to jeden z największych plusów produkcji. Członkowie drużyny dogryzają sobie nawzajem, pakują się w absurdalne sytuacje i biorą udział w wykonywaniu oryginalnych zadań. Już sam loch Naheulbeuk został skonstruowany z jajem. Praktycznie na każdym z jego pięter dzieje się coś innego i nie wszędzie jest szaroburo. Nie chcemy jednak podawać konkretnych przykładów – mogłoby to zepsuć zabawę z poznawania lokacji na własną rękę.
W The Dungeon Of Naheulbeuk: The Amulet Of Chaos zagrasz w Xbox Game Pass
Jak się w to w ogóle gra? Eksplorujemy, rozmawiamy, rozwiązujemy dość proste zagadki, rozbrajamy pułapki, pociągamy za dźwignię, aby otworzyć ukryte przejścia, a czasami po prostu przebijamy się przez mur (to działka ogra) i walczymy. Często walczymy. Po rozpoczęciu starcia gra zamienia się w turówkę. Walki są wymagające, zwłaszcza na najwyższym poziomie trudności i opierają się na efektywnym wykorzystywaniu umiejętności każdego z bohaterów. Oprócz skilli, które otrzymuje się, zdobywając kolejne poziomy, ważne jest także uzbrojenie. Dostaje się za wykonanie zadania, kupuje od handlarzy i zbiera z pokonanych przeciwników.
The Dungeon Of Naheulbeuk: The Amulet Of Chaos to gra dla Ciebie, jeśli:
- lubisz turowe i wymagające walki;
- chcesz się pośmiać;
- dość dobrze znasz język angielski – gra nie została spolszczona.