F1 24. Gry maja 2024 - co poza Hellblade 2?
Spis treści
F1 24
Data premiery: 31 maja 2024
INFORMACJE
- Gatunek: wyścigi
- Platformy: PC, PS4, XOne, PS5, XSX
- Przybliżona cena: ok. 320 zł (PC), 370 zł (PS4, XOne, PS5, XSX)
Szybkie samochody w piętnastej odsłonie
F1 24 to już piętnasta odsłona cyklu. Kolejna część serii ponownie zabierze nas na tory wyścigowe Formuły 1. Oczywiście wszystko jest tu na licencji, więc w grze ujrzymy maszyny, kierowców czy całe zespoły, które brały udział w poprzednim sezonie zawodów. W tym jednak przypadku to my sami siądziemy za kółkiem i poprowadzimy bolid ku zwycięstwu!
Coś dla fanów prędkości
W F1 24 dostępny będzie moduł F1 World, który wprowadzono w F1 23, dzięki czemu będzie można uczestniczyć w kampanii odzwierciedlającej wydarzenia ze świata rzeczywistego. Nie zabraknie również sieciowej rywalizacji dla osób spragnionych ścigania się z innymi graczami.
Ocenia Dariusz „DM” Matusiak
Od moich pierwszych kroków w simracingu pamiętam, że od nowej gry o F1 wymagało się głównie realistycznej fizyki, symulacji wszelkich zasad i regulaminu oraz aktualnych składów, torów i malowań. Wszystko inne to kwestia poboczna, wartość dodana. Kiedyś o aktualizacje dbała społeczność graczy, dziś wypada szarpnąć się na nową grę – na szczęście jest abonament EA, więc nie trzeba od razu płacić dość zaporowej ceny. Cieszę się więc, że F1 24 wychodzi trochę wcześniej niż zwykle. Rewolucyjnych zmian się nie spodziewam, zagram jedynie w abonamencie i liczę głównie na dopracowanie trybu VR oraz komunikacji głosowej z pitem. Mimo paru wad F1 Codemasters zapewnia mi teraz totalną immersję podczas wyścigowego weekendu i na pewno przejadę w aktualnych bolidach sporo okrążeń.
Ocenia Krzysztof „Draug” Mysiak
Nie należę do entuzjastów Formuły 1, byłem więc zaskoczony, gdy F1 23 okazało się tak wciągającą grą. Nie zanosi się jednak na to, by seria podtrzymała rzucony na mnie urok przez kolejny rok. F1 24 wygląda na odsłonę tak ubogą w nowości, iż nie powinno w ogóle trafić do sprzedaży – jego zawartość zmieściłaby się w aktualizacji do poprzedniej części.
Cena przekraczająca 300 zł wydaje się więc ponurym żartem. Nie zapłaciłbym zresztą za tę produkcję nawet 30 zł – kategorycznie odmawiam bowiem głosowania portfelem na EA, wydawcę, który wycofuje ze sprzedaży przedostatnią grę z serii już w momencie zapowiedzi następnej (F1 22 nie spędziło na rynku nawet dwóch lat). Dlatego F1 24 dostaje ode mnie czarną flagę, zanim w ogóle zapuści silnik. Proszę wynosić się z toru i nie wracać bez prawdziwych innowacji. Albo chociaż przywrócić do obiegu starsze gry.