autor: Michał Wysocki
Uzależnienie od gier komputerowych a wiarygodność świadka. Polskie sądy vs. gracze – 11 spraw z grami w tle
Spis treści
Uzależnienie od gier komputerowych a wiarygodność świadka
Na stronie znajdziesz:
- Uzależnienie od gier komputerowych a wiarygodność świadka
- Sprzedaż używanej gry a dodatkowa zawartość
- Kradzież przedmiotów w grze MMO
Przed sądem w Sokółce toczył się proces człowieka oskarżonego o groźby i atak na członków rodziny. Jednym ze świadków był niepełnosprawny intelektualnie syn oskarżonego. W trakcie procesu biegły psychiatra i psycholog postawili tezę, że chory świadek uzależniony od gier mógłby w swoich zeznaniach bagatelizować pełne przemocy zachowanie ojca. Chłopak jednak mimo zainteresowania grami złożył zeznania jasne, logiczne i wiarygodne. Za takie uznał je też ostatecznie sąd.
- Wyrok Sądu Rejonowego w Sokółce z dnia 24 lipca 2015 r., sygn. II K 673/14
Sprzedaż używanej gry a dodatkowa zawartość
Pewien konsument kupił w sklepie internetowym używaną grę na konsolę. Po otrzymaniu towaru stwierdził, że jest on niekompletny, ponieważ nie zawiera kodów do dodatków tworzących specjalną edycję tej produkcji (a dokładnie – zawierał owe kody, które jednak zostały już wykorzystane przez poprzedniego właściciela). Powód w Sądzie Okręgowym we Wrocławiu domagał się zwrotu nie kwoty, którą zapłacił (64,99 zł), tylko równowartości nowej gry z rzeczonymi dodatkami (180 zł). Sąd oddalił jednak powództwo, uznając, poza błędem w doborze roszczenia, że kupując grę używaną, konsument musiał mieć świadomość, iż nie dostanie produktu nowego, z niewykorzystanymi kodami na dodatkową zawartość.
- Wyrok Sądu Okręgowego we Wrocławiu z dnia 17 lipca 2017 r., sygn. II Ca 2196/16
Kradzież przedmiotów w grze MMO
W 2012 roku Sąd Rejonowy w Krakowie prowadził sprawę osób, które założyły fałszywą stronę gry Metin2, by wyłudzać hasła dostępu do kont innych graczy. Jedna z ofiar po utracie przedmiotów swojego bohatera postanowiła je odzyskać. Gracz włamał się na konto, które otrzymało cały jego ekwipunek, i przerzucił owo wyposażenie do siebie. Mężczyzna został skazany za hacking (złamanie zabezpieczeń konta), natomiast za przejęcie przedmiotów (kwalifikowane jako oszustwo komputerowe) nie spotkała go żadna kara, ponieważ zdaniem sądu nie działał w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Z orzeczenia tego nie wynika, co stało się z autorami fałszywej strony.
- Wyrok Sądu Rejonowego dla Krakowa-Krowodrzy w Krakowie z dnia 3 sierpnia 2012 r., sygn. II K 776/11