autor: Krzysztof Mielnik
"Prehistorik" & "Prehistorik II". Platformówki, które... nauczyły mnie skakać (cz. 2)
Spis treści
"Prehistorik" & "Prehistorik II"
Rok produkcji: 1991 & 1993
Producent: Titus
Grałem na: PC
Znam ludzi, którzy przechodzili tą grę po kilkadziesiąt razy! Faktem jest, że obydwie części "Prehistorika" wniosły sporo świeżości do gatunku, jednocześnie przyprawiając go o jakże potrzebną dawkę humoru.
W grze chadzaliśmy naszym przodkiem, któremu do szczęścia potrzeba było jedynie - pozwólcie, że zabawę w eufemizmy zostawię na inną okazję - zdrowo się nażreć! :)
Ofiarą naszej maczugi padały więc wszelakiej maści małpki, miśki, wyrośnięte ślimaki i inne wytwory prehistorycznej fauny. Naszym wyczynom towarzyszył zaś nieustannie biegnący czas, po upłynięciu którego, aby przejść do kolejnego etapu, należało wykazać się odpowiednio wysoką ilością łupów.
Drugą część gry, wydaną tyleż sezonów później, przyjęto z jeszcze większym entuzjazmem. Udoskonalenia dotknęły wykonania graficznego (notabene, świetnego!) i dźwiękowego. Ulepszono także animację naszej postaci. Największej zmiany in plus dokonano jednak w samym sposobie rozgrywki: W niepamięć odeszła walka z mijającym czasem, w zamian zaś prawdziwym wyzwaniem okazała się eksploracja planszy. Aby wychwycić wszystkie fanty, jednocześnie zaliczając dany poziom w 100%, należało się już konkretnie natrudzić!