filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy

Filmy i seriale

Filmy i seriale 31 sierpnia 2021, 09:30

autor: Karol Laska

Przygody Iron Pussy (Hua Jai Tor Ra Nong). Najdziwniejsze filmy z Festiwalu Nowe Horyzonty

Spis treści

Przygody Iron Pussy (Hua Jai Tor Ra Nong)

  1. Co to: tajska parodia wszystkiego, co hollywoodzkie i popkulturowe
  2. Reżyseria: Apichatpong Weerasethakul
  3. Kraj produkcji: Tajlandia
  4. Data premiery: 1 listopada 2003

Przygody Iron Pussy to jedyny film na liście, który nie należy do grona świeżych premier, ale co z tego, skoro mało kto zna ten fascynujący tytuł (chyba że jesteście zapalonymi miłośnikami tajskiego kina, w takim wypadku bardzo przepraszam). Jest to parodystyczna komedia, ale z pewnością nie taka, jakiej moglibyście się spodziewać.

Apichatpong Weerasethakul słynie przede wszystkim z kina typu slow, w którym to wszystko się wlecze i ma wymiar niemalże transcendentalny. Przygody Iron Pussy są całkowitym zaprzeczeniem całej twórczości tegoż reżysera – to jeden z najbardziej dynamicznych popkulturowych wybryków natury, jakie można sobie wyobrazić.

Zostało jeszcze 45% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...

... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium

Abonament dla Ciebie

Karol Laska

Karol Laska

Swoją żurnalistyczną przygodę rozpoczął na osobistym blogu, którego nazwy już nie warto przytaczać. Następnie interpretował irańskie dramaty i Jokera, pisząc dla świętej pamięci Fali Kina. Dziennikarskie kompetencje uzasadnia ukończeniem filmoznawstwa na UJ, ale pracę dyplomową napisał stricte groznawczą. W GOL-u działa od marca 2020 roku, na początku skrobał na potęgę o kinematografii, następnie wbił do newsroomu, a w pewnym momencie stał się człowiekiem od wszystkiego. Aktualnie redaguje i tworzy treści w dziale publicystyki. Od lat męczy najdziwniejsze „indyki” i ogląda arthouse’owe filmy – ubóstwia surrealizm i postmodernizm. Docenia siłę absurdu. Pewnie dlatego zdecydował się przez 2 lata biegać na B-klasowych boiskach jako sędzia piłkarski (z marnym skutkiem). Przesadnie filozofuje, więc uważajcie na jego teksty.

więcej