6. Phillip „Gubernator” Blake – The Walking Dead. Śmierć tych bohaterów dała nam satysfakcję
Spis treści
6. Phillip „Gubernator” Blake – The Walking Dead
Było trochę o filmach, więc teraz przejdźmy do seriali. Podobnie jak wiele innych długo emitowanych programów The Walking Dead wprowadziło na nasze ekrany spore grono złoczyńców. I chociaż konkurencja jest spora, niewielu może stanąć w jednym szeregu z socjopatycznym Philipem „Gubernatorem” Blakiem granym przez Davida Morrisseya.
Debiutująca w trzecim sezonie postać jest uroczym, ale niebezpiecznym mieszkańcem Woodbury w stanie Georgia. Jest też tak naprawdę pierwszym tak poważnym złolem w tym serialu. Na pierwszy rzut oka czarujący, ale mocno nieufny, paranoiczny i bezwzględny Gubernator stanowi wytwór świata bezprawia. Pozbawiony zasad moralnych okalecza i torturuje każdego, kogo uzna za zagrożenie dla swoich rządów. Na domiar złego mężczyzna cierpi na ogromny kompleks zbawcy.
Przez cały czas swojej kadencji w The Walking Dead Gubernator zabija wiele osób, ale momentem, po którym wielu fanów modliło się o jego śmierć, jest dekapitacja ulubieńca widzów Hershela Greene’a. Na szczęście scenarzyści Żywych trupów nie zamierzali puścić tego Blake’owi płazem i wymyślili dla niego niezwykle poetyckie pożegnanie. Bohater ginie bowiem ugodzony mieczem, którego użył do zabójstwa staruszka.