MediEvil. Najważniejsze gry na PS4 w 2019 roku
Spis treści
MediEvil
ZAGRASZ
Wyłącznie na PlayStation 4
- Deweloper: Other Ocean Interactive
- Data premiery: 2019
- Gatunek: zręcznościowa, przygodowa
W obecnych czasach remake remake’a remakiem pogania, ale jeśli chodzi o tak zacny tytuł jak MediEvil, nie mamy nic przeciwko takiej polityce wydawcy. Nowe wersje serii z Crashem Bandicootem i smoczkiem Spyro udowodniły, że nostalgicznie nastawionych fanów pierwszego PlayStation nie brakuje i inwestycja w przywracanie do życia niemal zapomnianych bohaterów z dzieciństwa zwyczajnie się opłaca.
MediEvil jest zabawną opowieścią o rycerzu, który poległszy w starciu z pewnym złym czarnoksiężnikiem, po wielu latach zostaje przypadkowo przywrócony do życia. Co ciekawe, pomyłka zdarzyła się temu samemu osobnikowi, który wcześniej posłał naszego bohatera do grobu, wobec czego ten kipi teraz podwójną rządzą zemsty na owym nikczemniku. Liczymy na udany powrót Daniela Montesque do pierwszej ligi i raczej nie przewidujemy, by pojawił się on poza PlayStation 4, ponieważ wydawcą i właścicielem praw do marki jest firma Sony.
Ghost of Tsushima
ZAGRASZ
Wyłącznie na PlayStation 4
- Deweloper: Sucker Punch Productions
- Data premiery: 2019
- Gatunek: akcja, przygoda, skradanka, otwarty świat, klimaty historyczne
Kiedy ludzie spoza Japonii biorą się za japońskie klimaty, jest szansa, że trafią idealnie w zachodni gust odbiorcy. Tym bardziej że wiele wskazuje na to, iż Ghost of Tsushima w warstwie projektowej ładnie wzoruje się na naszym rodzimym Wiedźminie. Niech pierwszy zaprzeczy ten, kto widząc zwiastun, w którym wśród targanych wiatrem drzew pojawia się postać prowadząca konia, nie pomyślał o Płotce i jej właścicielu... No cóż, może jest w tym opisie trochę przesady, ale serio, kto z Was nie chciałby otrzymać właśnie takiej gry, w której azjatycki samuraj niczym Geralt z Rivii walczy o sprawiedliwość, honor i pieniądze?
Produkcja ta tworzona przez studio Sucker Punch ma przedstawiać autentyczną Japonię z trzynastego wieku, kiedy to doświadczyła ona inwazji ze strony będącego u szczytu swej potęgi mongolskiego chana Kubilaja. Trzymamy więc kciuki za próbę wiernego oddania ówczesnych realiów Dalekiego Wschodu, by móc połączyć zabawę z nauką. Będziemy się dużo skradać, walczyć, stosując styl ducha, i emocjonować niebanalną fabułą. Kiedy? W drugiej połowie roku. Nie możemy się doczekać.