Najpopularniejsze gry świata - w jakie tytuły gra najwięcej osób?

Jakie są najpopularniejsze gry świata? To znacznie trudniejsze pytanie, niż mogłoby się wydawać. Dawniej, aby znaleźć na nie w miarę precyzyjną odpowiedź, porównalibyśmy wyniki sprzedaży. Dziś jednak taka metoda kompletnie się nie sprawdza. Wśród najpopularniejszych gier świata przewijają się produkcje konsolowe, pecetowe i mobilne, darmowe albo sieciówki, których sprzedaż rozłożona jest na wiele lat. A to, że osiem lat temu rozchodziły się jak świeże bułeczki, nie znaczy, że nadal tak jest. Nie zawsze twórcy są też skorzy do dzielenia się dokładnymi danymi.

Mimo wszystko postanowiliśmy wytypować kilkanaście tytułów, które można uznać za najpopularniejsze gry ostatnich czasów. Ponieważ dane, na których się opieraliśmy, bywały dość różne – czasem była to liczba pobrań aplikacji, czasem zarejestrowanych kont, w jeszcze innych przypadkach maksymalna liczba bawiących się równocześnie graczy – nie podjęliśmy się segregowania tych tytułów w kolejności od mniej do bardziej popularnych. Wszystkie łączy natomiast jedno – wciąż gra w nie całe mnóstwo osób.

Pokemon Go

W 2015 roku Pokemonami w Polsce interesowali się wyłącznie najbardziej oddani fani Nintendo. Rok później fala „pokeszaleństwa” sprawiła, że na swojego Pikachu polowali na spacerach niemal wszyscy rodacy będący na bieżąco z nowinkami technologicznymi. Stosunkowo prosta, na dodatek pełna niedoróbek technicznych aplikacja firmy Niantic oparta na wykorzystaniu GPS-u i w pewnym stopniu rzeczywistości rozszerzonej szturmem opanowała cały świat. Nagle okazało, że wszyscy od lat tłumiliśmy w sobie potrzebę, by „kraj przemierzyć wzdłuż i wszerz, odnaleźć w sobie moc”.

Pokemon Go w ciągu trzech miesięcy od debiutu aplikacji w maju 2016 roku pobrało pół miliarda osób. Do lutego 2019 roku liczba ta została podwojona. Astronomiczną skalę sukcesu gry pojmiemy w pełni, gdy zestawimy ją z liczbą ludności świata – w 2018 roku wynosiła ona 7,6 mld. Więcej niż co ósmy człowiek na tej planecie zagrał w Pokemon Go.

Pierwsza fala szaleństwa na punkcie gry miała miejsce w początkowych miesiącach jej funkcjonowania na rynku. Z czasem monotonne ganianie za stworkami i ich żmudne trenowanie znudziło się większości osób. Niemniej nawet z ułamkiem szczytowej popularności gra wciąż była wielkim hitem – dane pochodzące z maja 2018 roku mówiły o 147 mln aktywnych użytkowników miesięcznie.

Kiedy pandemia zamknęła cały świat w domach, wydawało się, że popularność opartej na ruchu aplikacji drastycznie spadnie. Nic bardziej mylnego. Deweloperzy zareagowali na nieciekawą sytuację aktualizacjami umożliwiającymi zabawę z domowego zacisza, dzięki czemu Pokemon Go zyskało drugie życie. W okresie od stycznia do sierpnia 2020 roku baza aktywnych graczy zwiększyła się o 45%, a zyski za pandemiczny rok okazały się dla tego tytułu rekordowe i wyniosły prawie 2 mld dolarów (w sumie zabawa w łapanie stworków przez tych kilka lat przyniosła twórcom ponad 6 mld dolarów).

W 2021 roku liczba aktywnych poszukiwaczy stworków spadła do około 70 milionów miesięcznie i utrzymuje się na podobnym poziomie do dziś. Liczby te nie pochodzą jednak z oficjalnych źródeł.

1. Więcej o grze Pokemon GO