Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 10 sierpnia 2013, 13:00

autor: Adrian Werner

Hitman. Najlepsze serie skradankowe wszech czasów - ranking gry-online.pl

Spis treści

Hitman

Pierwszą trójkę otwiera seria Hitman. Przygody łysego zabójcy znanego jako Agent 47 to już prawdziwa klasyka i jedna z marek, które definiują cały gatunek skradanek. Wypuszczona w 2000 roku część pierwsza miała sporo problemów technicznych i kilka na siłę wrzuconych poziomów strzelankowych, ale nie przeszkodziło to Hitmanowi: Codename 47 w osiągnięciu statusu produkcji kultowej. Duża w tym zasługa nietypowego podejścia do tematyki. Autorzy postanowili zignorować klasyczne zabawy w cieniu i postawili na większy realizm. Zamiast ukrywania się przed wzrokiem strażników cała rozgrywka sprowadzała się do niewzbudzania ich podejrzliwości. Po dużych fragmentach map mogliśmy bezpiecznie spacerować, a dotarcie do miejsc strzeżonych zapewniały przebrania. Ponadto większość celów dawało się wyeliminować na wiele sposobów, z których część pozorowała wypadki.

Wydany w 2002 roku Hitman 2: Silent Assassin poprawił większość niedociągnięć pierwowzoru i jednocześnie rozszerzył bazę fanów o graczy konsolowych. W rezultacie tytuł sprzedał się w prawie 4 milionach egzemplarzy i do dzisiaj pozostaje największym bestsellerem w całej serii. Odsłona numer trzy okazała się lekkim rozczarowaniem, głównie dla pecetowców, którym nie spodobał się recycling poziomów z pierwszej części. Żaden miłośnik cyklu nie mógł natomiast narzekać na Hitmana: Blood Money. Do dzisiaj większość graczy uważa tę grę za najlepszą odsłonę.

Po premierze części czwartej Agent 47 udał się na sześcioletni urlop, z którego powrócił w zeszłym roku. Hitman: Absolution wywołał trochę kontrowersji. Gra oparta była na fundamentach pierwowzoru, ale jednocześnie skręciła mocniej w stronę czystej akcji, zmniejszyła rozmiary map i uprościła niektóre elementy rozgrywki. Nie zniszczyło to całej produkcji, ale wywołało lekkie rozczarowanie u największych fanów.

Cykl Hitman jako swojego faworyta wskazał Pawlik.

Adrian Werner

Adrian Werner

Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.

więcej

TWOIM ZDANIEM

Twoja ulubiona seria skradanek to:

Manhunt
1%
Mark of the Ninja
1,1%
Tenchu
1,1%
Death to Spies
0,5%
The Last of Us
1,4%
Assassin’s Creed
19,6%
Metal Gear Solid
7,8%
Deus Ex
5,7%
Dishonored
7,8%
Hitman
13%
Tom Clancy’s Splinter Cell
23,3%
Thief
14,3%
Nie lubię skradanek.
3,5%
Zobacz inne ankiety
Skradanki, które stworzyły gatunek – historia szpiegów, zabójców i złodziei
Skradanki, które stworzyły gatunek – historia szpiegów, zabójców i złodziei

Nawet Death Stranding, gra o byciu kurierem, czerpie z mechaniki skradanek. To pokazuje, jak długą drogę przebył ten gatunek. Dziś przyjrzymy się najważniejszym punktom zwrotnym w jego historii.

Hideo Kojima – wszystko, co chcieliście wiedzieć, ale baliście się zapytać
Hideo Kojima – wszystko, co chcieliście wiedzieć, ale baliście się zapytać

Niespełniony filmowiec, wizjoner, showman uwielbiający droczyć się z graczami, ofiara największej branżowej afery roku 2015, człowiek, który otrzymuje poświęcone sobie zwiastuny. Hideo Kojima ma wiele twarzy, ale czy jest tym, kogo potrzebujemy?

Metal Gear Solid – 30 lat największej skradankowej sagi gier wideo
Metal Gear Solid – 30 lat największej skradankowej sagi gier wideo

Prawdziwe życie zaczyna się po trzydziestce – powiedziałby dziś Solid Snake, gdyby nie zabiło go Konami. 13 lipca mija równo 30 lat od premiery pierwszej gry z cyklu Metal Gear wydanej na 8-bitowe komputery MSX2.