Oficer. Najlepsze polskie seriale kryminalne XXI wieku
Spis treści
Oficer
- Co to: Donnie Brasco z rodzimego podwórka z Borysem Szycem w roli głównej
- Lata produkcji: 2004–2005
- Gdzie obejrzeć: TVP VOD
Zawsze uwielbiałem filmy, w których policjant udaje gangstera i stara się przeniknąć do przestępczego środowiska, by poznać je od środka, zobaczyć, że działają w nim ludzie o zwykłych problemach, tylko z nieco splugawionym systemem moralnym, a następnie wbić swoim udawanym współpracownikom nóż w plecy i wpakować ich do mamra. Historie tego typu mają w sobie pełno napięcia, Oficer jest jedną z nich (Donnie Brasco zresztą też, ale Szycowi do subtelności Johnny’ego Deppa trochę brakuje).
Oficer, oprócz podjętej tematyki, nie wyróżnia się specjalnie w swoim gatunku, ale robi wszystko na tyle poprawnie, by ciepło go wspominać. Fabuła rozwija się tu w sposób satysfakcjonujący, miejscami nawet nieoczywisty, a relacje pomiędzy postaciami są przedstawione bardzo dynamicznie. I choć przed chwilą niekorzystnie porównałem Szyca z Deppem, muszę przyznać, że i tak jest on najjaśniejszym aktorskim punktem tego serialu. I to fakt, z którym trudno się kłócić.
Jeżeli chodzi o zastosowaną stylistykę, to jest to trochę casus Gliny. Brak wizualnych fajerwerków, postawiono tu raczej na mało atrakcyjny dla oczu realizmu. Polska początku XXI wieku miała ten charakterystyczny klimat łączący powolne wkraczanie współczesności z postpeerelowskimi pozostałościami (głównie tymi architektonicznymi). Ten pejzaż miejski jako taki nie robi wielkiego wrażenia, ale dobrze wykorzystany w obiektywie potrafi zdziałać cuda, jeżeli chodzi o immersję serialowego doświadczenia.