5. Dishonored: Knife of Dunwall. Najlepsze gry wiosny 2013 roku według redakcji gry-online.pl
Spis treści
5. Dishonored: Knife of Dunwall
Dishonored okazało się jedną z najlepszych gier zeszłego roku, więc zapotrzebowanie na nowe misje było spore. Pierwsze DLC, czyli Dunwall City Trials, stanowiło sympatyczny zestaw świeżych wyzwań, ale z powodu braku jakiejkolwiek fabuły pozostawiło graczy z uczuciem niedosytu. Dopiero drugi dodatek, czyli Knife of Dunwall, jest właśnie tym, na co czekali fani.
Studio Arkane poszło w rzadko spotkanym kierunku. Zamiast zaoferować nowe przygody znanego z podstawki Corvo autorzy umożliwili wcielenie się w Gauda, czyli najpotężniejszego przeciwnika z kampanii. Fabuła nie jest jednak rekonstrukcją znanej już opowieści pokazaną z innej strony. Zamiast tego rozszerzenie zawiera trzy świeże misje, które wystarczają na około 3–7 godzin, zależnie od obranego stylu rozgrywki. Scenariusz nie zachwyca, ale konstrukcja samych przygód jest wyborna, a to niemała gratka dla fanów pierwowzoru.
O utrzymanie świeżości zabawy dba lekko zmodyfikowana lista mocy oraz nowe przedmioty w ekwipunku. Dużą zmianą na plus jest wyposażenie bohatera we własny głos. Na tle niemego Corvo gadatliwy Gaud robi doskonałe wrażenie. Sporą atrakcją dla fanów pierwowzoru okazała się również możliwość obejrzenia przetwórni wielorybów, czyli czegoś, o czym w pierwowzorze mogliśmy jedynie przeczytać w znajdowanych dziennikach.
Wszystko to w sumie składa się na udany dodatek, który stanowi pozycję obowiązkową dla miłośników podstawki. Mamy nadzieję, że to dopiero początek serii fabularnych DLC do Dishonored.
The Knife of Dunwall oferuje sporo swobody w unieszkodliwianiu rywali, pozwala dotrzeć do celu misji na różne sposoby, ma nieobowiązkowe i niedodane na siłę zadania poboczne, otwiera też różne możliwości przed użytkownikiem w zależności od jego stylu działania – krótko mówiąc, zawiera to wszystko, czym powinien wykazać się dodatek do Dishonored. – UV, cytat z recenzji gry-online.pl.