4. Meteorfall: Journey. Mobilne perełki – 30 mobilnych gier 2018 roku
Spis treści
4. Meteorfall: Journey
METEORFALL: JOURNEY W SKRÓCIE
- Producent gry: Slothwerks
- Gatunek: karcianka
- Platformy mobilne: Android, iOS
- Model biznesowy: premium (płatna gra bez mikrotransakcji)
Meteorfall: Journey nie jest grą, która zachwyca od pierwszego spojrzenia. Nie dość, że posiada prostą dwuwymiarową grafikę, to do tego jest to karcianka bez trybu multiplayer. Wystarczy jednak spędzić z nią trochę czasu, by oczywiste stało się, że to jedna z najlepszych premier tego roku.
Zabawa sprowadza się do toczenia pojedynków z wrogami za pomocą talii kart reprezentujących ataki i przedmioty. Do tego dorzucono elementy z gatunku roguelike. Do wyboru mamy kilka klas bohatera, podczas rozgrywki mierzymy się nie tylko ze zwykłymi przeciwnikami, ale również z bossami, a każda śmierć jest ostateczna.
Te wszystkie z pozoru proste elementy dają wspaniały efekt końcowy. Gra jest bardzo miodna i mocno wciągająca. Po każdym zgonie ma się ochotę zagrać jeszcze raz, by zobaczyć, czy tym razem uda nam się dotrzeć trochę dalej. Do tego losowość uzyskiwanych kart w połączeniu z ich różnorodnością sprawia, że nie ma mowy o nudzie. Dodatkową zaletę stanowi wyśmienity humor – autorzy udanie sparodiowali oklepane schematy gatunku fantasy.
3. Kingdom Rush Vengeance
KINGDOM RUSH VENGEANCE W SKRÓCIE
- Producent gry: Ironhide Game Studio
- Gatunek: strategia
- Platformy mobilne: Android, iOS
- Model biznesowy: płatna gra plus opcjonalne mikrotransakcje
W tym roku na rynek powróciła również najlepsza mobilna seria strategii tower defense. Fani cyklu czekali na Kingdom Rush Vengeance długie cztery lata, ale warto było, gdyż zespół Ironhide Game Studio po raz kolejny pokazał, że w tym gatunku nie ma sobie równych.
Gra wykorzystuje rozwiązania znane z poprzednich części. Znowu naszym zadaniem jest więc odpieranie ataków fal wrogów. Żeby to osiągnąć, możemy stawiać budynki, które ostrzeliwują nieprzyjaciela lub „produkują” jednostki. Do tego dochodzą posłuszni naszym rozkazom bohaterowie oraz potężne czary, które rzucone we właściwym momencie potrafią odmienić bieg starcia.
Nowością jest fakt, że tym razem stajemy po stronie sił zła. Zapewnia to odmienne jednostki i przede wszystkim zupełnie nowe zaklęcia. Największą zaletę Kingdom Rush Vengeance stanowią jednak mapy. Są one perfekcyjnie zbalansowane, wymagając od gracza bardzo wiele, ale nigdy nie sprawiając wrażenia niesprawiedliwie trudnych. Poziom wyzwań rośnie stopniowo, a do tego każda misja oferuje sporo swobody przy wyborze strategii. W połączeniu z obszerną kampanią daje to tytuł, który bez wątpienia wejdzie do kanonu klasyki tower defense.