6. Outlast. Najlepsze gry lata 2013 roku według redakcji gry-online.pl
Spis treści
6. Outlast
Moda na straszenie przed ekranem jest nieprzemijająca. Ludzie po prostu lubią się bać. Jeżeli nie przeraża ich rzeczywistość, siadają przed telewizorem lub monitorem, poszukując mocnych wrażeń. Czasy dla tego gatunku mamy nader interesujące, bowiem jesteśmy świadkami pewnego przewartościowania. Nie tak dawno synonimem dobrego horroru czy też survival horroru były japońskie serie. Głównie Silent Hill i Resident Evil. Przy czym nie należy zapominać o jeszcze straszniejszych Project Zero czy Forbidden Siren. Nowa fala horroru ma już jednak z Japonią niewiele wspólnego. Straszą nas Szwedzi z Frictional Games, Anglicy z The Chinese Room, swoich sił w tym gatunku (choć w sposób bardziej wyszukany i niekojarzący się z wyskakującym znienacka potworem) będzie próbować Adrian Chmielarz wraz z zespołem The Astronauts. A także Kanadyjscy weterani branży z Red Barrels, twórcy wywołującego gęsią skórkę Outlasta.
Outlast wyznacza nowe standardy w gatunku gier survival horror. Jest przerażający, brutalny, pełen szaleństwa i na długo pozostaje w pamięci. Jego fabuła umiejętnie łączy różne wątki w sensowną całość, a osadzenie ich w realiach historycznych nadaje jej dodatkową głębię. Co jednak najważniejsze, tytuł ten naprawdę świetnie straszy – informuje Sting w recenzji gry-online.pl.
W Outlaście wybieramy się do szpitala psychiatrycznego znajdującego się gdzieś głęboko w Górach Skalistych. Gra spełnia więc pierwsze podstawowe założenie dobrego straszenia, polegające na rzuceniu gracza w odizolowane i nieznane środowisko, na dodatek pełne postaci, niepotrafiących w żaden sensowny sposób wytłumaczyć zastanej sytuacji. Atmosfery autentycznej grozy dopełniają odpowiednio dobrane sztuczki tworzące efekt zaszczucia, jak filtry obrazu, dźwięki otoczenia czy poruszające się cienie. Jak na razie bać się mogą jedynie posiadacze pecetów, ale gra ma także zawitać na konsolę Sony PlayStation 4.