Shenmue i Shenmue 2. Najlepsze gry, które się nie sprzedały
Spis treści
Shenmue i Shenmue 2
- Premiera: 1999 i 2001
- Gatunek: gra akcji
- Największe zalety: tętniący życiem świat
W 1999 roku 47 milionów dolarów, które wydano na Shenmue, okazało się największą sumą wyłożoną kiedykolwiek na grę komputerową (oczywiście w tamtym czasie). Środków nie poskąpiono również na sequel z 2001 roku. Niestety, mimo że obie produkcje zrewolucjonizowały gatunek, pod wieloma względami nawet dziś pozostając nowoczesnymi sandboksami, wyniki finansowe okazały się tak mizerne, że studio wykluczyło powstanie części trzeciej.
Ostatecznie jednak niepocieszony Yu Suzuki, autor oryginału, zebrał w 2015 roku na platformie crowdfundingowej sumę potrzebną do wydania Shenmue 3. Gra ujrzała światło dzienne cztery lata później. Ta część nie odniosła jednak ani sukcesu finansowego, ani artystycznego.
Natomiast pierwsze dwie odsłony serii to wciąż wzór produkcji oferujących nie tylko samą grę, ale i wirtualne doświadczenie. Główny bohater stara się bowiem zarówno rozwiązać zagadkę morderstwa ojca, jak i po prostu żyć w mieście, w którym nikt nie nagina swoich codziennych nawyków do jego potrzeb. Sklepy są otwarte tylko w określonych godzinach, NPC przemieszczają się i nie zawsze mają ochotę na rozmowę. A ważne informacje zdradzają czasem dopiero przy drugim czy trzecim podejściu. Serię Shenmue cechował niespotykany wcześniej poziom immersji.
Ta szalona strzelanka z elementami RTS-a podbiła serca graczy, żywo uczestniczących w dyskusjach o grze ponad 20 lat po jej premierze. Mowa oczywiście o Giants: Citizen Kabuto, które na początku nie cieszyło się wcale dużym zainteresowaniem. Potem się to zmieniło. Nie wpłynęło to jednak na fakt, że jeden z lepszych, bardziej zabawnych i oryginalnych shooterów swoich czasów okazał się kompletną finansową klapą.