autor: Damian Pawlikowski
1. BFG 9000 (Doom). Najlepsze giwery w grach - nasza dziesiątka kultowych broni
Spis treści
1. BFG 9000 (Doom)
Przed Wami niekwestionowany lider najpotężniejszych pukawek w historii gier wideo: BFG 9000. Już samo rozwinięcie skrótu jest wprost mistrzowskie – Big Friggin’ Gun (albo coś obok tego), co w wolnym tłumaczeniu oznacza „Zarąbiście Wielki Gnat”. Debiutujący w pierwszej części Dooma miotacz zielonych kul plazmy robi niemałe zamieszanie na polu bitwy, kiedy już graczowi uda się dorwać go w swe nikczemne łapska. Nawet w pełnometrażowej ekranizacji gry Johna Carmacka BFG uchodził za broń godną największych twardzieli, rozgramiającą legiony piekielnych maszkar jednym wystrzałem. Ani piła łańcuchowa, ani poczciwy obrzyn, ani nawet kultowa wyrzutnia rakiet nie miały takiej siły rażenia jak ten mechaniczny byczek. Taktyka osoby uzbrojonej w BFG 9000 była praktycznie bez znaczenia, bowiem podczas wysyłania pomiotów szatana z powrotem do Tartaru nawet z najbliższej odległości naszemu bohaterowi nie spadał z głowy ani jeden włos. W przeciwieństwie do jego adwersarzy, którzy rozpływali się w krwawej mgiełce, pozostawiając po sobie jedynie mielone i żeberka. Już sam fakt, że zbiorowe wydanie gry w odświeżonych szatach wyszło pod kryptonimem BFG Edition, powinien dawać do myślenia. Hail to the King, baby!