Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 11 listopada 2019, 14:53

Witchfire – mroczna strzelanka. Na te polskie gry BARDZO czekamy!

Spis treści

Witchfire – mroczna strzelanka

Data premiery: 2020

Producent: The Astronauts

Gatunek: strzelanina FPP

O czym będzie Witchfire?

O polowaniu na czarownice i inne maszkary w mrocznym świecie. I to w zasadzie wszystko. Nowa gra twórców Zaginięcia Ethana Cartera, Painkillera i Bulletstorma nie skoncentruje się na wątku fabularnym. Zamiast tego liczyć będą się wyzwania i walka jako taka. Dla ciekawskich pojawią się jednak drobne elementy do odnalezienia, z których będzie można uzyskać informacje o świecie gry. A ten ma być wyjątkowo ponury i tragiczny, dający poczucie „pustki i rozpaczy”. W takim stylu zostaną chociażby zaprojektowani przeciwnicy i cała reszta oprawy wizualnej, z wykorzystaniem na dodatek fotogrametrii, czyli tej samej technologii, której użyto w Zaginięciu Ethana Cartera.

Jak będzie się grało w Witchfire?

Dynamicznie, z naciskiem na refleks i zręczność. Starcia pokazane z perspektywy pierwszej osoby pod względem mechaniki mają przypominać to, co znamy Dooma i Destiny. Z jednej strony będzie szybkie poruszanie się i strzelanie z różnorodnego arsenału broni palnej, z drugiej przelatujące nad głowami przeciwników cyferki zadawanych obrażeń, co bardziej kojarzy się właśnie z lootershooterami czy grami RPG. Póki co nadal czekamy na jakąś dłuższą prezentację rozgrywki, bo dotychczas twórcy pokazali zaledwie króciutkie clipy. Warto dodać, że ten zapowiedziany jeszcze w 2017 roku tytuł pierwotnie miał być symulatorem przetrwania. Niedługo przekonamy się, czy ta dość istotna zmiana koncepcji wyszła tej produkcji na dobre.

Dlaczego czekamy?

Doom w stylu mrocznego fantasy, inspirowany serią Dark Souls i serwowany przez Adriana Chmielarza – obok czegoś takiego nie da się przejść obojętnie.

  1. Witchfire w naszej encyklopedii

Dariusz Matusiak

Dariusz Matusiak

Absolwent Wydziału Nauk Społecznych i Dziennikarstwa. Pisanie o grach rozpoczął w 2013 roku od swojego bloga na gameplay.pl, skąd szybko trafił do działu Recenzji i Publicystki GRYOnline.pl. Czasem pisze też o filmach i technologii. Gracz od czasów świetności Amigi. Od zawsze fan wyścigów, realistycznych symulatorów i strzelanin militarnych oraz gier z wciągającą fabułą lub wyjątkowym stylem artystycznym. W wolnych chwilach uczy latać w symulatorach nowoczesnych myśliwców bojowych na prowadzonej przez siebie stronie Szkoła Latania. Poza tym wielki miłośnik urządzania swojego stanowiska w stylu „minimal desk setup”, sprzętowych nowinek i kotów.

więcej

TWOIM ZDANIEM

Czy chętniej kupujesz grę, jeśli to polska gra?

Tak, lubię wspierać naszych
44,6%
Nie, to nie ma dla mnie znaczenia
55,4%
Zobacz inne ankiety
11 polskich gier na 11 listopada. Rodzime gry, na które warto czekać
11 polskich gier na 11 listopada. Rodzime gry, na które warto czekać

Lubimy Wam przypominać o polskich grach, a 11 listopada, czyli dzień obchodów odzyskania niepodległości przez Polskę, wydaje się być idealną okazją do zrobienia tego po raz kolejny.

Niesamowite wydarzenia z polskiej historii godne gier wideo
Niesamowite wydarzenia z polskiej historii godne gier wideo

Święto Konstytucji 3 maja to niezła okazja, by przypomnieć ludzi (i wydarzenia), z których możemy być dumni, których historie byłyby ciekawym materiałem na grę komputerową. I to równie interesującym jak wałkowane od lat akcje amerykańskich żołnierzy.

14 polskich gier, na które nie czekacie, a powinniście
14 polskich gier, na które nie czekacie, a powinniście

Cyberpunk 2077 i Dying Light 2. To najpewniej o tych dwóch tytułach pomyślicie, jeśli ktoś zapytałby Was o najgorętsze tegoroczne hity w polskiej branży gier wideo. Dziś nie będziemy o nich mówić.