Diablo Immortal. Najbardziej wyczekiwane RPG-i 2022 roku

Diablo Immortal

Skoro Diablo udało się podbić rynek pecetowy i konsolowy, dlaczego to samo nie mogłoby stać się z mobilnym? Niewielki ekran wcale nie musi być przeszkodą w pokazaniu nieznanego dotychczas wycinka historii tego uniwersum. Akcja gry będzie mieć miejsce w okresie pomiędzy opowieścią z Diablo II: Lord of Destruction a Diablo III. Głównym złoczyńcą prawdopodobnie okaże się jeden z pozostałych przy życiu po wydarzeniach z „dwójki” – mianowicie Skarn.

Demon ten zapewne zrobi to, czego po demonie spodziewać się można – zbierze resztki armii samego Diablo i spróbuje skompletować odłamki Kamieni Świata. I przyzwać jeszcze bardziej przerażające plugastwa. Fabuła nie zapowiada się więc nazbyt oryginalnie, ale już estetyka tej produkcji widoczna w materiałach promocyjnych naprawdę może się podobać.

Mechanika walki i poruszania się została oczywiście dopasowana do możliwości ekranu dotykowego. Twórcy poszli jednak o krok dalej i postarali się zrobić z tego sposobu sterowania zaletę, czyniąc rozgrywkę bardziej intuicyjną. Do wyboru będziemy mieli sześć klas postaci, kilka ataków specjalnych i dużo broni, a przemierzymy różne zakątki Sanktuarium. Największą popularnością cieszyć się jednak będzie zapewne tryb gry kooperacyjnej.