Black Mirror. Nie tylko Gra o tron – na jakie seriale czekamy?

Black Mirror

Wiadomość o tym, że stworzona przez Charliego Brookera brytyjska seria Black Mirror trafiła pod egidę Netflixa, była jedną z przyjemniejszych niespodzianek tego roku. Fakt, że amerykański dystrybutor niedługo potem zamówił trzeci sezon, składający się z prawie dwukrotnie większej liczby odcinków niż dwie wcześniejsze serie razem wzięte, dla wielu stał się powodem do otwierania szampana. Każdy odcinek tego niezwykłego serialu przedstawia oddzielną, zamkniętą historię osadzoną w alternatywnym świecie, pokazując, jak technologie i trendy społeczne, których silne podstawy istnieją już dzisiaj, nieodpowiednio pokierowane mogą, mimo pozornej atrakcyjności, mieć katastrofalny wpływ na nasze życie. Dające do myślenia, zaskakujące wizje robią olbrzymie wrażenie i na długo zapadają w pamięć, miejmy więc nadzieję, że przy produkcji aż dwunastu epizodów wchodzących w skład całego sezonu (zamiast zwyczajowych trzech) nie okaże się, że twórcy nie mają aż tylu pomysłów i nie ucierpi na tym jakość serialu.