Rolniczka szuka męża. Kocham tę serię, mimo że powinna już nie żyć
Spis treści
Rolniczka szuka męża
„Złotą kurą” serii Harvest Moon było właśnie Back to Nature na pierwszym PlayStation. Kolejne odsłony na PlayStation 2 próbowały zaoferować coś innego, niemniej gracze czuli, że czegoś w tych projektach brakowało. Fani co prawda docenili Save the Homeland czy A Wonderful Life, ale nie byli przekonani do nowości. Przełomem okazał się Harvest Moon: Friends of Mineral Town na Game Boyu Advance, który powrócił do korzeni i równocześnie zaoferował kilka własnych rozwiązań, dzięki czemu ponownie rozkochał w sobie miłośników cyfrowego rolnictwa.
Kolejne części Harvest Moona również romansowały z nowymi rozwiązaniami i eksperymentowały, ale to starsze odsłony budziły najwięcej emocji. Dlatego doczekały się portów na nowsze urządzenia, a także wersji „dla dziewczyn”, gdzie zamiast farmerem grało się... farmerką. Nowe tytuły z serii oferowały potem wybór płci jako standard, gdy wyszło na jaw, że panie również zainteresowane są „graniem na roli”.
Zostało jeszcze 67% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...
... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium
Abonament dla Ciebie