Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 23 listopada 2016, 14:53

Pieśń przyszłości – Total War: Steam Age. Nasze spekulacje o nowej odsłonie Total War

Spis treści

Pieśń przyszłości – Total War: Steam Age

Możemy więc pozwolić sobie gdybać dalej i rozważyć jeszcze wkroczenie „Wojny totalnej” w przyszłość. Wprawdzie Creative Assembly już dwa razy zabierało nas do XIX wieku, ale nie dało w pełni zasmakować tego okresu. W grze Napoleon: Total War ledwie liznęliśmy ową epokę, i to w ograniczających swobodę kampaniach „fabularnych”, rozgrywających się do 1812 roku. Z kolei w dodatku Zmierzch samurajów do gry Total War: Shogun 2 może i zahaczyliśmy aż o drugą połowę tego stulecia, jednak w specyficznym środowisku, gdzie sposób prowadzenia rozgrywki nie różnił się tak bardzo od tego, co widzieliśmy w starszych chronologicznie odsłonach serii.

Do zagospodarowania zostałoby więc jakieś 100 lat historii po upadku Napoleona i kongresie wiedeńskim – rok 1914 mógłby posłużyć za zgrabną cezurę wyznaczającą koniec wielkiej kampanii. Być może ktoś w tym miejscu zakrzyknie, że to już zbyt nowoczesne realia, które nie pasują do tradycyjnego modelu rozgrywki serii. Trudno się jednak z tym zgodzić, bo przecież działaniom zbrojnym, jakie toczyły się w trakcie wojny krymskiej czy secesyjnej, nadal bliżej do kampanii Bonapartego niż I wojny światowej, która wywróciła dotychczasową filozofię prowadzenia konfliktów do góry nogami.

Późny XIX wiek nie musi być wcale taki „straszny”, jak się wydaje. (Screen z Total War: Shogun 2 - Zmierzch samurajów).

XIX wiek to w głównej mierze wciąż duże, zwarte formacje żołnierzy, które potykają się na otwartej przestrzeni. A że pojawiły się wynalazki takie jak broń powtarzalna i automatyczna (np. działko Gatlinga) czy pociągi i okręty pancerne? Total War: Warhammer pokazało, że Creative Assembly potrafi z gracją wprowadzać na pola bitew swe kolejne pomysły (jak wielkie potwory czy jednostki latające), więc nie powinno to stanowić żadnego problemu. Zresztą z niektórych z tych technologicznych nowinek korzystaliśmy już we wspomnianym Total War: Shogun 2 – Fall of the Samurai.

Zatem jak miałoby wyglądać takie XIX-wieczne Total War? W centrum uwagi powinna znaleźć się Europa – w końcu w omawianym okresie tutejsze mocarstwa wciąż stanowiły cywilizacyjny pępek świata. Deweloper nie musiałby jednak ograniczać grywalnego obszaru do Starego Kontynentu – uwzględnienie afrykańskiego i/lub azjatyckiego kolonializmu znacząco podniosłoby atrakcyjność rozgrywki. A czy raczkująca jeszcze Ameryka nie byłaby wdzięczną areną wydarzeń, zwłaszcza w dobie wojny secesyjnej? Trudno tu o szerokie spektrum grywalnych frakcji, więc perypetie młodych Stanów Zjednoczonych widziałbym raczej jako osobną kampanię (analogicznie do walki o niepodległość USA w Empire: Total War).

Krzysztof Mysiak

Krzysztof Mysiak

Z GRYOnline.pl związany od 2013 roku, najpierw jako współpracownik, a od 2017 roku – członek redakcji, znany także jako Draug. Obecnie szef Encyklopedii Gier. Zainteresowanie elektroniczną rozrywką rozpalił w nim starszy brat – kolekcjoner gier i gracz. Zdobył wykształcenie bibliotekarza/infobrokera – ale nie poszedł w ślady Deckarda Caina czy Handlarza Cieni. Zanim w 2020 roku przeniósł się z Krakowa do Poznania, zdążył zostać zapamiętany z bywania na tolkienowskich konwentach, posiadania Subaru Imprezy i wywijania mieczem na firmowym parkingu.

więcej

TWOIM ZDANIEM

Która epoka wydaje Ci się najciekawsza?

Total War: Hellada (wczesna starożytność)
6,9%
Total War: Orient (Daleki Wschód w starożytności)
5,9%
Total War: Ogniem i mieczem (nowożytność)
57,6%
Total War: Steam Age (XIX wiek)
5,4%
Total War: Wielka wojna (I wojna światowa)
20,6%
Inna
3,6%
Zobacz inne ankiety
Wszystko o grze Total War: Warhammer – przewodnik po Starym Świecie i frakcjach
Wszystko o grze Total War: Warhammer – przewodnik po Starym Świecie i frakcjach

Warhammer stanowi w serii gier Total War przełom, jakiego ów strategiczny cykl nie doświadczył od lat. Postanowiliśmy więc przygotować przewodnik po Starym Świecie i jego frakcjach.