Red Dead Redemption 2. Gry października – najciekawsze premiery i konkurs
Spis treści
Red Dead Redemption 2
Data premiery: 26 października
INFORMACJE
- Gatunek: przygodowa gra akcji
- Platforma: PS4, XONE
- Przybliżona cena: ok. 250 zł
Jeśli miałbym w ciemno obstawiać, jaka gra przez większość redakcji oraz graczy zostanie w grudniu uznana za najlepszy tytuł tego roku, to dość pewnie postawiłbym na Red Dead Redemption II. Sequel hitu z 2010 roku i trzecia część cyklu, zapoczątkowanego przez Red Dead Revolver w 2004 roku, ponownie pozwoli nam wziąć udział w barwnej przygodzie rozgrywającej się na Dzikim Zachodzie – tym razem całość będzie jednak jeszcze ładniejsza, większa i bardziej dopieszczona niż kiedykolwiek wcześniej.
RDR2 to najprościej ujmując „westernowe GTA” – gigantyczny świat umożliwi eksplorację lasów, gór, dolin i miasteczek. Na tym terenie będziemy nie tylko poznawać kolejne rozdziały przygotowanej przez twórców historii, ale także oddawać się aktywnościom pobocznym – grze w karty, polowaniu czy rabunkom. Stoczymy pojedynki rewolwerowe w samo południe, weźmiemy udział w konnych pościgach, a wieczory spędzimy przy ognisku razem z innymi członkami własnego gangu – filmowy klimat wylewa się z materiałów przedpremierowych, zaś poziom dopracowania obiecywany przez Rockstar oszałamia.
Fabuła pozwoli wcielić się w Arthura Morgana – prawą rękę Dutcha van der Linde, przywódcy gangu doskonale znanego miłośnikom serii. Nieudany napad w mieście Blackwater zmusi rzezimieszków do ucieczki przed stróżami prawa i walki o przetrwanie w nieprzyjaznym środowisku. Akcja gry rozpocznie się w roku 1899, na długo przed wydarzeniami przedstawionymi w pierwszym Red Dead Redemption.
NASZE PRZEWIDYWANIA
Nie czekać na Red Dead Redemption II, to jak przestać cieszyć się grami.
Czekam więc z niecierpliwością tym większą, że za jednego z wybitniejszych twórców kinowych uważam Sergio Leone – od lat wracam co jakiś czas do jego trylogii dolarowej (scena finałowa z Dobrego, złego i brzydkiego to mistrzostwo przez wielkie M). Rockstarze, nie zawiedź nas wszystkich!
Adam Zechenter
Red Dead Redemption 2 to taka gra, w którą nie do końca wierzę. Nie, nie mówię o jej jakości. Kto jak kto, ale Rockstar nie splami swego honoru wypuszczeniem byle czego – nie po stworzeniu czegoś tak fenomenalnego jak GTAV (nie wspominając o wcześniejszych cudach interaktywnej rozrywki tego dewelopera). Nie do końca wierzę natomiast w te wszystkie szczególiki i detaliki, o których czytam w zapowiedziach RDR2. Broń, pokrywająca się rdzą? Dbanie o czystość konia? Żywe i realistyczne reakcje świata na wszystko, co robimy?
To jeszcze „po prostu” sandboksowa gra akcji czy już jakaś pełnowymiarowa symulacja życia na Dzikim Zachodzie? Jakoś nie mogę sobie wyobrazić, jak te wszystkie mechanizmy będą ze sobą współgrać – i w przypadku każdego innego dewelopera mógłbym obawiać się, że to nie będzie trzymać się kupy. Ale nie w przypadku Rockstara. Dlatego jestem cholernie zaintrygowany tą grą i czekam na nią niecierpliwie.
Krzysztof „Draug” Mysiak
Tylko Rockstar potrafi wydać tę samą grę trzykrotnie w rocznych odstępach, za każdym razem robiąc takie halo, o jakim się Microsoftowi nie śniło. Czego można się więc spodziewać po nowej produkcji tego studia? Chyba dzieła totalnego. Gry, opowieści o której będzie się kiedyś zaczynało słowami: „Pewnego razu w październiku...”, gry wartej nie tylko standardową garść dolarów, ale nawet garść dolarów więcej. Może to dość odważne założenie, ale kiedy ostatnio Rockstar wydał grę średnią?
Dariusz „DM” Matusiak
GTAV było, w mojej skromnej opinii, doskonałą sumą niedoskonałych elementów. Fabuła jako taka wydawała się momentami wręcz głupawa, strzelanie nie tak satysfakcjonujące jak w strzelankach, jazda autem nie tak przyjemna jak w grach wyścigowych, świat pustawy w stosunku do wielu sandboksów. I mimo wszystko te składowe dały grę wybitną. Szczerze liczę na to, że RDR2 nie utraci tej wciąż dla mnie niepojętej, nieuchwytnej doskonałości. Sprawdzę to na pewno... jak tylko gra wyjdzie na pecetach.
Marcin Strzyżewski