Call of Duty: Black Ops IIII. Gry października – najciekawsze premiery i konkurs
Spis treści
Call of Duty: Black Ops IIII
Data premiery: 12 października
INFORMACJE
- Gatunek: sieciowy FPS
- Platforma: PC, PS4, XONE
- Przybliżona cena: ok. 220 zł (PC), ok. 260 zł (PS4, XONE)
W tym sezonie raczej nikt nie zarzuci Call of Duty, że seria znów stoi w miejscu – twórcy zaplanowali pewne fundamentalne zmiany... które jednak nie do końca zdają się trafiać w gusta części fanów. Największe kontrowersje (nie licząc forsowania alternatywnego rzymskiego zapisu liczby cztery w tytule) budzi całkowita rezygnacja z kampanii fabularnej dla jednego gracza, która może i od lat była traktowana po macoszemu, ale jednak pozostawała częścią serii od początku jej istnienia.
Wśród zmian w rozgrywce wyróżnia się rezygnacja z automatycznej regeneracji zdrowia – zamiast tego swoją kondycję poprawimy sami, gdy tylko znajdziemy chwilę spokoju. W trakcie walk sieciowych każdy uczestnik zabawy wybierze sobie specjalistę z unikatowymi cechami i umiejętnościami – ich odpowiednie wykorzystanie ma być kluczem do zwycięstwa.
Brak single playera rekompensować ma nowy tryb Blackout, inspirowany popularnymi grami typu battle royale. Osiemdziesięciu graczy trafi na gigantyczną (jak na standardy serii) mapę, zawierającą miks najbardziej rozpoznawalnych obiektów i architektury z klasycznych dla tej serii lokacji. Cel jest prosty – przetrwać jak najdłużej, najlepiej do samego końca bitwy, która zostanie rozstrzygnięta w momencie, gdy ostanie się tylko jeden żywy jej uczestnik. Oprócz tego otrzymamy tradycyjnie tryb Zombie i drużynowy multiplayer.
NASZE PRZEWIDYWANIA
Nie sądzę, by wciągnął mnie tradycyjny multik, ale jestem bardzo ciekaw, jak twórcy COD-a będą rozwijać tryb Blackout. Beta pokazała, że mają już pewną przewagę nad PUBG i kluczowa część rozgrywki wyszła im dużo lepiej. Czy będą umieli to wykorzystać i stworzyć ciekawszy system progresji niż tylko odblokowywanie kolejnych wizerunków bohaterów?
Dariusz „DM” Matusiak
Kampanię w pierwszym Call of Duty przeszedłem chyba z pięć razy, a tę z pierwszego Modern Warfare drugie tyle. To było coś – wyznaczanie nowych standardów. Potem, po MW2, sobie odpuściłem i wróciłem niedawno, zaliczając singla z Infinite Warfare i WWII. Po tym przykrym doświadczeniu nijak nie żal mi potencjalnej kampanii z Black Ops IIII. O ile nie wydarzyłby się cud, i tak byłby to najwyżej cień dawnej świetności, niewart uwagi.
Marcin Strzyżewski