Hogwarts Legacy. Gry lutego 2023 - miesiąc prawdziwej obfitości!
Spis treści
Hogwarts Legacy
Data premiery: 10 lutego 2023
INFORMACJE
- Gatunek: RPG
- Platformy: PC, PS5, XSX/S
- Przybliżona cena: ok. 243 zł (PC), ok. 289 zł (PS5, XSX/S)
Jedna z najgorętszych premier roku?
Dawno nie było dobrej gry osadzonej w uniwersum Harry’ego Pottera, a wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że Hogwarts Legacy spełni nadzieje fanów. Warto przy tym dodać, że akcja tego tytułu toczy się przed wydarzeniami z książek, więc twórcy mają całkiem spore pole do popisu, jeśli chodzi o historię. Nie zabraknie również kilku znajomych twarzy, więc chyba można powiedzieć, że gra jest „w kanonie”.
Harry, jesteś czarodziejem!
Hogwarts Legacy pozwoli na wykreowanie własnego czarodzieja, a także dołączenie do jednego z czterech domów, z których słynie Hogwart. Do zwiedzania udostępniony zostanie również Zakazany Las oraz wioska Hogsmeade. Poza eksploracją lwią część czasu spędzimy na lekcjach, a także na walkach. Pojedynki czarodziejów czy starcia z rozmaitymi stworzeniami mają stanowić istotną część rozgrywki.
Nasze oczekiwania
Wiele światów z RPG wspominam dziś z dużym sentymentem, jako że pochłonęły mnie na dziesiątki godzin wybornej zabawy. Najwyższy czas, żeby to samo zrobiło uniwersum Harry’ego Pottera. Od dawna czekałem na produkcję umiejscowioną w czarodziejskiej rzeczywistości, pozwalającą poznać uroki uczenia się w Hogwarcie i korzystania z jego atrakcji w bardziej immersyjny sposób, niż oglądając filmy czy czytając książki. Trzymam mocno kciuki, żeby Dziedzictwo Hogwartu stanęło na wysokości zadania i było wciągającą grą RPG, dzięki której my, fani HP, spełnimy swoje marzenie i poczujemy się tak, jakbyśmy właśnie dostali list o przyjęciu do Szkoły Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie.
Krzysztof Lewandowski
Skrajni ideolodzy nazwą mnie transfobem na Twitterze, ale szczerze mówiąc... mam to gdzieś. Nie interesuje mnie polityczna nagonka na J.K. Rowling, więc praktycznie od pierwszych zapowiedzi czekam na Hogwarts Legacy z niecierpliwością, obgryzając skórki przy paznokciach do krwi. Jestem „potteromaniakiem” i po słabych grach z chłopcem z błyskawicą na czole w roli głównej (co oni zrobili z Insygniami Śmierci, to szok) wierzę, że wreszcie dostaniemy produkcję, na którą to czarodziejskie uniwersum zasługuje. Hogwarts Legacy wygląda w materiałach przedpremierowych magicznie, więc – podobnie jak wielu innych graczy – zamówiłem pre-order. Mam jednak taką cichutką nadzieję ocierającą się o pewność, że tytuł ten mnie oczaruje, a nie rozczaruje.
Michał „Pajdos” Pajda