Mortal Kombat 11. Gry kwietnia – najciekawsze premiery i konkurs
Spis treści
Mortal Kombat 11
Data premiery: 23 kwietnia
INFORMACJE
- Gatunek: bijatyka
- Platforma: PC, PS4, XONE, Switch
- Przybliżona cena: ok. 220 zł (PC), ok. 230 zł (PS4, XONE), ok. 240 zł (Switch)
Co nowego w tej części serii?
Jedenasta główna odsłona Mortal Kombat bazuje na fundamentach swoich poprzedniczek, stawiając na ewolucję wcześniejszych rozwiązań. W podstawach zabawy nie mieszano – wciąż będzie to ultrakrwawa bijatyka 2,5D, w której pod koniec walki zwycięzca może w bardzo widowiskowy i brutalny sposób zmasakrować pokonanego. Główna nowość w tej odsłonie to natomiast rozwinięcie systemu z Mortal Kombat X – oprócz trzech gotowych ustawień postaci otrzymamy także możliwość przygotowania własnego układu. Pożegnamy też ruchy X-Ray, które zostały zastąpione równie niszczycielskimi, ale aktywowanymi dopiero, gdy mamy mało życia, atakami fatal blows.
O czym opowie fabuła nowej odsłony cyklu?
Twórcy tradycyjnie dużo uwagi poświęcają warstwie fabularnej gry. MK11 pokaże dalszy ciąg historii z Mortal Kombat X. Zradykalizowany Raiden postanowi bardziej aktywnie przeciwdziałać wszelkim niebezpieczeństwom, które mogą zagrozić Ziemi, ale niespodziewanie sam stanie się celem potężnego wroga – tajemniczej Kroniki, strażniczki czasu. Nie spodobało się jej, że działania boga piorunów tak znacząco zmieniły bieg historii. Ponieważ potrafi ona swobodnie podróżować po czasoprzestrzeni, w grze pojawią się różne wersje postaci pochodzące z różnych linii czasowych – przykładowo dojrzały Johnny Cage spotka kilkanaście lat młodszego samego siebie.
Kim zagramy w Mortal Kombat 11?
W grze wystąpi przeszło dwadzieścia postaci, w większości pochodzących z Mortal Kombat X albo Mortal Kombat z 2011 roku. Po ośmioletniej nieobecności powrócą m.in. Baraka, Noob Saibot i Kabal, ponownie zobaczymy też debiutantów z „dziesiątki”, takich jak Erron Black, Cassie Cage i Kotal Kahn. Nie zabraknie również ikon serii pokroju Sub-Zero, Scorpiona i Liu Kanga. Jedyną potwierdzoną w chwili pisania tych słów zupełnie nową personą jest natomiast pomocnik Kroniki, Geras, który potrafi manipulować piaskiem i czasem.
NASZE OCZEKIWANIA
Po fenomenalnej nowym otwarciu cyklu w 2011 roku Mortal Kombat pozostaje w świetnej formie i choć osobiście lekko zawiodłem się zmianami wprowadzonymi w „dziesiątce”, absolutnie nie twierdzę, że to była nieudana bijatyka. MK11 zapowiada się na kontynuację świetnej passy serii. Nie byłem do końca przekonany do wariacji wojowników w Mortal Kombat X, ale jeśli teraz będziemy mogli sami sobie dostosować nasze postaci, mechanika ta może wypaść znacznie lepiej. Bardzo podoba mi się również dobór grywalnych postaci, już teraz prezentujący się o wiele fajniej od tego, co dostaliśmy ostatnim razem – a twórcy wciąż nie pokazali wszystkich kart. Do tego świetna grafika (aż ciężko uwierzyć że to stareńki Unreal Engine trzeciej, a nie czwartej generacji), poprawione animacje, solidny gameplay i kolejne kilka godzin przyjemnej kampanii single player – konkurencji ciągle ciężko jej dorównać. Mimo niezłej formy Dead or Alive 6 sprzed miesiąca wątpię, by coś mogło zagrozić Mortalowi w gatunku bijatyk w tym roku.
Michał „Czarny Wilk” Grygorcewicz