Obcy: Przymierze – Prometeusz, tylko lepszy. Najciekawsze filmy 2017 roku

Obcy: Przymierze – Prometeusz, tylko lepszy

Ridley Scott kontynuuje realizację nowej trylogii science fiction, która nawiązuje do Ósmego pasażera Nostromo. I choć po obejrzeniu Prometeusza u wielu fanów widać rezygnację (delikatnie pisząc – pomysły Scotta nie okazały się wyjątkowo kreatywne), to reżyserowi nie można odmówić pracowitości oraz werwy. 79-latek wciąż posiada niesamowitą energię, którą stara się przenieść na plan nowej produkcji. Dlatego też dopracowanie scenariusza powierzył swojemu wieloletniemu przyjacielowi – Johnowi Loganowi – który współpracował z nim przy Gladiatorze. Wszystko po to, aby Przymierze było obrazem, który przywróci Ksenomorfowi chwałę i należyte miejsce w panteonie horroru. Fabuła nowego obrazu Anglika jest owiana tajemnicą, aczkolwiek studio Fox w oficjalnej notatce wspomina o kolejnej ekspedycji naukowej, która trafia na tajemniczą planetę zamieszkiwaną przez androida Davida (w tej roli znowu Michael Fassbender, który zresztą zagra też innego sytnetyka imieniem Walter).