Kryptonim U.N.C.L.E. – Guy Ritchie w szpiegowskich i komediowych klimatach. Fantastyczny Tom wkracza do kin - kto jeszcze?

Kryptonim U.N.C.L.E. – Guy Ritchie w szpiegowskich i komediowych klimatach

Renesans kina szpiegowskiego? Wszystko na to wskazuje, bo zeszłoroczny Kingsman był naprawdę fajnym blockbusterem zrobionym z poczuciem humoru. Tym razem na tapecie mamy film Guya Ritchie, który ponownie zanurza się w typowym dla siebie, komediowym stylu. Henry Cavill z kolei zmienia strój superbohatera na garnitur i udowadnia, że nie brakuje mu charyzmy. Wszystko po to, aby nawiązać współpracę z rosyjskim szpiegiem i uratować świat przed nuklearną wojną. Szorstka przyjaźń między agentami ma w sobie duży potencjał na udane gagi, ale gdy na horyzoncie pojawią się piękne kobiety, możemy spodziewać się solidnej rozrywki. Zapowiedź prezentuje się bardzo przyjemnie i nie mamy wątpliwości, że duet Cavill–Hammer będzie bacznie obserwowany przez żeńską część widowni.