Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 21 marca 2021, 12:12

Fani gier są niesamowici - niezwykłe przedmioty stworzone przez graczy

Gdy granie w gry wideo to za mało, a ktoś dysponuje odrobiną talentu i sporą dawką samozaparcia, można stworzyć niesamowite rzeczy, którymi później wypada pochwalić się w sieci. Takich osób jest mnóstwo i dzięki ich talentowi mamy się czym zachwycać.

Spis treści

W jaki sposób wyrazić swoje oddanie danej grze lub całej marce? Niektórzy żywo dyskutują w sieci na temat zaliczanych produkcji, inni idą o krok dalej i starają się ubrać myśli w słowa, pisząc recenzje, teksty publicystyczne czy poradniki. Ci, którzy mogą pochwalić się zdolnościami manualnymi, tworzą z kolei często zachwycające rękodzieła.

Zebraliśmy w tym zestawieniu najciekawsze według nas gadżety, kolekcje i inne przedmioty, które zostały przygotowane przez fanów. Jak to w takich przypadkach bywa – nie wszystko jesteśmy w stanie opisać, a o części rzeczy możemy po prostu nie wiedzieć. Jeśli więc uważacie, że pominęliśmy coś ważnego, zapraszamy do sekcji komentarzy. Również w przypadku, gdy sami chcecie się czymś pochwalić.

Klocki LEGO

UTH-66 Blackfoot „Pequod”. Źródło: https://steponabrick.com.

Zestawienie zaczynamy od najbardziej obszernej kategorii – klocków LEGO. Duńska firma zdecydowanie wyróżnia się w dzisiejszym świecie. Nie tylko nie ściga fanów za ich zakrojone na szeroką skalę oddawanie hołdu grom za pomocą klocków, ale wręcz przeciwnie – aktywnie zachęca do kreatywności na tym polu, wiedząc, że lepszej reklamy nie można sobie wymarzyć. Nie bez powodu ogromną popularnością cieszy się program LEGO Ideas, w którym sympatycy klocków tworzą proponowane licencjonowane zestawy, a te najpopularniejsze doczekują się realizacji.

Ale my nie o tym. Mieliśmy skupić się na tym, co potrafią zrobić gracze, by wyrazić przywiązanie do swojej ukochanej gry. Przeglądając zasoby internetu, trudno było ograniczyć się do kilku przykładów. Niemniej na coś musiałem postawić, zacznę więc od serii bliskiej memu sercu, czyli Final Fantasy. Niejaki Marius Herrmann tworzy z klocków prawdziwe arcydzieła. W oko wpadł mi jego model Bahamuta z Final Fantasy X.

Bahamut z FFX. Autor: Marius Herrmann, źródło: https://steponabrick.com.

Równie dobrze wygląda autorska wizja summona Alexandra oraz garażu Hammerhead z Final Fantasy XV.

Pozostając jeszcze przez chwilę w japońskich klimatach, dodam, że nie mogłem pominąć lokacji, do zbudowania której użyto 36 tysięcy klocków, by jak najlepiej oddać jej atmosferę. Mowa o Firelink Shrine z Dark Souls, za które to dzieło odpowiada internauta o nicku _Eberart_. Stworzenie całości zajęło mu ponad rok, ale efekt powala. Projekt znajdziecie w tym miejscu.

Kaplica Firelink z Dark Souls, autor: _Eberart_.

Jeśli chodzi o dioramy z LEGO, to jest w czym wybierać. Osobiście urzekły mnie odtworzone z klocków mapy z serii Battlefield. Odpowiada za nie Taris120, który magluje od dłuższego czasu dzieła DICE i przerabia je na klockowe wersje. Efekty wyglądają niesamowicie i momentalnie rozpoznacie oryginał.

Mapa „Oblężenie Szanghaju” z Battlefielda 4, autor: Taris120 Builds.

Podobnych projektów w sieci jest na pęczki i nawet gdybym poświęcił to zestawienie wyłącznie klockom LEGO, i tak zabrakłoby mi miejsca. Więc jeszcze tylko szybko podsunę Wam bardzo dobrze zrobione Nowe Tristram z Diablo III, Orgrimmar z World of Warcraft czy mapę Summoner’s Rift z League of Legends (choć ta powstała z udziałem samego LEGO).

A skoro już jesteśmy przy klockach, nie wypada zignorować tego, co są w stanie zrobić fani, gdy chodzi o gry wideo. Wspominałem wcześniej, że duńska firma aktywnie zachęca ludzi do eksperymentowania i popuszczania wodzy fantazji. Jednym z projektów, który otrzymał oficjalne błogosławieństwo marki, jest tworzone od wielu lat BIONICLE: Quest for Mata Nui.

Inne fanowskie dzieło stanowi kontynuacja LEGO Island z 1997 roku. Project Island, bo taką nazwę wybrali twórcy, aktualnie nie może pochwalić się zbyt dużym tempem produkcji (choć coś tam pokazano) i zespół cały czas szuka nowych członków. Jest jednak spora szansa, że ostatecznie coś z tego się wykluje.

Paweł Musiolik

Paweł Musiolik

Pisać o grach zaczynał na łamach serwisu SquareZone. Później pisał i szefował na nieistniejącym PSSite.com, zaś aktualnie prowadzi swojego bloga o grach. Nie napisał jeszcze tekstu, z którego byłby w 100% zadowolony. Przygodę z grami zaczął w wieku 3 lat, gdy udało mu się namówić ojca na kupno komputera C64. Rozbudzona przez Flimbo's Quest miłość do elektronicznej rozrywki rozkwitła podczas pierwszych przygód z Heroes of Might & Magic, osiągając apogeum po zakupie pierwszego PlayStation. Wraz z rosnącym wiekiem zaliczał kolejne kontakty z konsolami przenośnymi Nintendo, wrócił też na łono PC jako dodatkowej platformy do grania. Kolekcjonuje gry, jest fanem emulacji.

więcej

Przedziwne gadżety wojskowe z gier, które naprawdę istnieją
Przedziwne gadżety wojskowe z gier, które naprawdę istnieją

Rzeczywistość coraz częściej dogania fantazję. Rzeczy, które wczoraj wydawały się wymysłem pisarzy lub twórców gier, dziś mogą być już realną technologią. Oto popularne mechaniki i przedmioty z gier komputerowych, które istnieją naprawdę.

Najdziwniejsze gadżety z Wiedźmina, które naprawdę można kupić
Najdziwniejsze gadżety z Wiedźmina, które naprawdę można kupić

Jak się okazuje, rynek wiedźmińskich gadżetów kwitnie, a w sieci można znaleźć tak absurdalne artykuły, jak mydło Yennefer i figurkę Geralta w balii. Fani uniwersum Sapkowskiego powinni być zachwyceni.