Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 9 sierpnia 2021, 16:25

Rok 202X – dokąd zmierzasz Blizzardzie?. Czarne lata - największe grzechy Blizzarda

Spis treści

Rok 202X – dokąd zmierzasz Blizzardzie?

W oparciu o wydarzenia z ostatnich trzech lat oraz bieżącego roku można powiedzieć jedno – trudno jest być graczem w produkcje Blizzarda. Wszystkie te afery oraz problemy przekładają się bowiem na jakość i odbiór gier. World of Warcraft przeżywa aktualnie bodaj jeden z największych spadków liczby graczy, chociaż nie mamy żadnych potwierdzających to danych. Niemniej jakość ostatnich aktualizacji i dodatków nie pozostawia wątpliwości, że to MMORPG nie ma się najlepiej.

Oczywiście, nie możemy mówić upadku. Wystarczy, że Blizzard zmieni model WoW-a na free-to-play lub wyda dobre rozszerzenie, takie jak Legion. Zawsze może też ratować się klasyczną wersją Wrath of the Lich King, która pewnie z czasem się pojawi. Co jest śmieszne, bowiem wystarczy przytoczyć słowa J. Allena Bracka z 2016 roku, zanim został szefem firmy: „You think you do, but you don’t”. Dotyczyły one klasycznego World of Warcraft, które miało nie powstać, bowiem myślano, że to tylko mrzonka zagorzałych fanów. Tymczasem obecnie jest to mocny filar firmy, generujący spore przychody i zapewniający stałą liczbę graczy.

Czy zatem faktycznie można mówić o problemie? Nie, ponieważ gracze w WoW-a mogą obecnie sprawdzać inne MMORPG, a z czasem i tak powrócą do Azeroth. Zawsze bowiem wracają. Niemniej nie jest już tak oczywiste, kto jest aktualnie królem tego gatunku. Kiedyś nie było w tej kwestii żadnych wątpliwości, a dzisiaj nikt nie może z czystym sumieniem powiedzieć, że WoW nadal dumnie nosi koronę.

Zostało jeszcze 64% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...

... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium

Abonament dla Ciebie

Patryk Manelski

Patryk Manelski

Chciał być informatykiem, potem policjantem, a skończyło się na „dziennikarzeniu” na UŚ. Tam odkrył, że można połączyć pasję do grania z pisaniem. Następnie bytował w kilku redakcjach, próbując przekonać wszystkich, że gry MMO są najlepsze na świecie. Tak trafił do działu publicystyki na GOL-u, gdzie niestrudzenie kontynuuje swoją misję – bez większych sukcesów. W przerwach od walenia z axa hoduje cyfrowe pomidory, bawiąc się w wirtualnego farmera. Nie mając własnego ogródka, zadowala się opieką nad drzewkiem bonsai. Kręci go też jazda na rowerze, zaś czytać lubi mangę i fantastykę. A co najważniejsze, pochodzi z Sosnowca, gdzie zresztą mieszka i z czego jest dumny!

więcej

TWOIM ZDANIEM

Myślisz, że Blizzard jeszcze się podniesie?

Wątpię, popełnili za dużo błędów, a Activision za bardzo siedzi im na głowie.
75,5%
Może, jeśli zaadresują wszystkie problemy i zaczną nad nimi pracować?
9,8%
Oby, te gry były/są dla mnie ważne :(
14,7%
Zobacz inne ankiety
5 powodów, dla których nie mogę się doczekać Diablo 4
5 powodów, dla których nie mogę się doczekać Diablo 4

Grałem w Diablo 4, nadciągającego giganta hack'n'slashy. Znając ostatnie poczynania Blizzarda mogło wyjść bardzo różnie, ale na szczęście zanosi się na hicior. I jest przynajmniej kilka powodów, by wypatrywać nowego action RPG.

Sorry, ale Diablo 3 jest lepszą grą od Diablo 2
Sorry, ale Diablo 3 jest lepszą grą od Diablo 2

Wczoraj skończyłem Diablo 2. Zabiłem Diablo, pokonałem Baala - fajnie było wrócić na stare śmieci. Dalej uwielbiam tę grę, ale zarazem już nie chce mi się w nią grać. Wybaczcie, ale moim zdaniem Diablo 3 jest lepsze od „dwójki’.

Drama z Blizzardem, czyli jak chińska cenzura wpływa na popkulturę
Drama z Blizzardem, czyli jak chińska cenzura wpływa na popkulturę

Jak gusta chińskich władz i ich polityka wpływają na to, co zobaczycie w kinach i w co zagracie na konsolach. O co chodzi w aferze z Blizzardem? Dlaczego nagle wszyscy mówimy o Hongkongu? I dlaczego nagle wszyscy mówią o South Parku i NBA?