Jak zmieniały się ceny gier na PC na przestrzeni lat?. Dlaczego w Polsce drożeją gry na PC?
Spis treści
Jak zmieniały się ceny gier na PC na przestrzeni lat?
Bethesda
Co ciekawe, wzrost premierowych cen pecetowych gier AAA nie jest tak naprawdę niczym nowym, choć faktycznie – duże podwyżki to domena ostatnich kilkunastu miesięcy. Łatwo to zauważyć, gdy prześledzi się ofertę tylko jednego wydawcy, np. Bethesdy. Kiedy piętnaście lat temu na rynek trafiała trzecia odsłona serii The Elder Scrolls, jej dystrybutor – firma CD Projekt – wyceniła produkt na 99,90 zł, co było ówczesnym standardem. Wypuszczony pięć lat później Oblivion (już przez Cenegę) miał nieco wyższą cenę startową (129,90 zł) – ta systematycznie szła w górę w przypadku każdego RPG wydanego po premierze trzeciego Fallouta. W rezultacie Fallout 4 zadebiutował na rynku w cenie detalicznej 199,90 zł i jesteśmy przekonani, że kolejne RPG Bethesdy przekroczy już próg 200 zł.
Tytuł | Rok | Cena w zł |
The Elder Scrolls III: Morrowind | 2002 | 99,90 |
The Elder Scrolls IV: Oblivion | 2006 | 129,90 |
Fallout 3 | 2008 | 129,90 |
Fallout: New Vegas | 2010 | 149,90 |
Rage | 2011 | 129,90 |
The Elder Scrolls V: Skyrim | 2011 | 159,90 |
Dishonored | 2012 | 129,90 |
The Evil Within | 2014 | 129,90 |
Wolfenstein: The New Order | 2014 | 129,90 |
Fallout 4 | 2015 | 199,90 |
Dishonored II | 2016 | 164,90 |
Doom | 2016 | 174,90 |
Podwyżki można zauważyć również w przypadku pozostałych produkcji Bethesdy, choć tutaj przez długie lata Cenega nie wychodziła poza barierę 129,90 zł i utrzymywała ceny na stałym poziomie. Niestety, dwie wydane w ubiegłym roku gry akcji – Doom i Dishonored II – dobitnie pokazały, że sytuacja ta nie będzie trwać wiecznie. Cenom tych tytułów znacznie bliżej do ceny Fallouta 4 niż Wolfensteina: The New Order, który jeszcze trzy lata temu kosztował w sklepie 129,90 zł.
Seria Assassin’s Creed
Tytuł | Rok | Cena w zł |
Assassin’s Creed | 2008 | 99,90 |
Assassin’s Creed II | 2010 | 129,90 |
Assassin’s Creed: Brotherhood | 2011 | 129,90 |
Assassin’s Creed: Revelations | 2011 | 139,90 |
Assassin’s Creed III | 2012 | 139,90 |
Assassin’s Creed IV: Black Flag | 2013 | 139,90 |
Assassin’s Creed: Unity | 2014 | 169,90 |
Assassin’s Creed: Rogue | 2015 | 159,90 |
Assassin’s Creed: Syndicate | 2015 | 179,90 |
Do zobrazowania systematycznego wzrostu cen gier pecetowych można też wykorzystać serię Assassin’s Creed, która swój żywot na PC dziewięć lat temu rozpoczęła od stawki... 99,90 zł. Ta z czasem zaczęła rosnąć, choć Ubisoft dokręcał śrubę stopniowo, mocniej uderzając dopiero w przypadku Assassin’s Creed: Unity. Niestety, nawet w odniesieniu do części Syndicate i Rogue nie można mówić o ustabilizowaniu sytuacji.
Francuski koncern doszedł już do poziomu 50 euro za produkt, co uświadamiają nam ostatnie premiery. Wspominaliśmy już wyżej, że sugerowana cena pecetowych wersji gier Watch Dogs 2 (2016), For Honor (2017) i Tom Clancy’s Ghost Recon: Wildlands (2017) to 229,90 zł. Tyle właśnie musieliśmy zapłacić za te produkty w dużych sieciach handlowych zaraz po ich debiucie. W sklepach online każdy z nich dało się bez większych problemów kupić za 199,90 zł lub jeszcze taniej.
Seria FIFA
Tytuł | Rok | Cena w zł |
FIFA 09 | 2008 | 139,99 |
FIFA 10 | 2009 | 139,99 |
FIFA 11 | 2010 | 149,99 |
FIFA 12 | 2011 | 149,99 |
FIFA 13 | 2012 | 149,99 |
FIFA 14 | 2013 | 134,99 |
FIFA 15 | 2014 | 159,99 |
FIFA 16 | 2015 | 169,99 |
FIFA 17 | 2016 | 169,99 |
Na koniec zostawiliśmy przykład FIF-y, gdyż kolejne odsłony tej serii pojawiają się w równych, dwunastomiesięcznych odstępach. Co ciekawe, na przestrzeni lat podwyżki nie wydają się tak spektakularne jak w przypadku innych producentów, ale trzeba pamiętać, że wydatek 139,99 zł za grę w 2008 roku był jednak spory. Warto też zauważyć, że FIFA zaliczyła jedną obniżkę – stało się to w roku, w którym pecetowa edycja piłki nożnej nie korzystała z silnika Ignite i była zacofana technologicznie względem wydań konsolowych. Firma Electronic Arts doszła wówczas do wniosku, że posiadacze blaszaków powinni zapłacić za taki produkt mniej niż rok wcześniej.
Taniej nie będzie
Powyższe przykłady dość klarownie pokazują ogólną tendencję panującą obecnie na polskim rynku. Nie miejcie złudzeń – lepiej nie będzie. Jeśli zamierzacie grać na pecetach w duże tytuły po ich premierze, to musicie przygotować się na to, że będziecie płacić za te gry tyle samo, co użytkownicy PlayStation 4 i Xboksów One. Sytuacja posiadaczy blaszaków do komfortowych jednak nie należy, bo o ile pudełkowe wersje gier na konsolach zawsze można odsprzedać, w przypadku PC opakowanie może co najwyżej ozdobić półkę. O zaprzestaniu przypisywania tytułów do wirtualnych kont także możecie zapomnieć. Problem piractwa istnieje wyłącznie na PC, więc nikt nie zaryzykuje wydawania swoich dzieł bez jakichkolwiek zabezpieczeń. W Polsce na taką ryzykowną akcję pozwoliła sobie wyłącznie firma CD Projekt Red, choć Wiedźmin 3 był dopiero pierwszą dużą grą warszawskiego studia, która została wydana bez jakiegokolwiek DRM-u. Następną ujrzymy dopiero za kilka lat...