Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 15 sierpnia 2015, 14:00

autor: Damian Pawlikowski

4. Technobabylon. 15 gier, które prawdopodobnie ominąłeś w 2015 roku

Spis treści

4. Technobabylon

platformy: PC

Mówi się, że w sieci nic nie ginie. A już na pewno nie wtedy, gdy stanowi coś równie ambitnego jak nieukończony interaktywny projekt studia Technocrat, który doczekał się zaledwie trzech z ośmiu darmowych epizodów. Dzięki współpracy z Wadjet Eye Games twórcom udało się dopiąć na ostatni guzik swoją cyberpunkową przygodówkę point’n’click zwaną Technobabylonem, wyróżniającą się spośród konkurencji pixelartową oprawą 2D, przywołującą na myśl cyfrowe produkcje sprzed lat (odpowiada za nią zresztą Ben Chandler, w którego portfolio znajdziemy chociażby grafikę do serii Blackwell). Choć pod względem rozgrywki nie doczekaliśmy się żadnych innowacji – eksplorujemy lokacje, prowadzimy rozmowy, zbieramy przedmioty i główkujemy nad kolejnymi zagadkami – gra posiada wielowątkową i wychwalaną przez recenzentów fabułę, przenoszącą nas do dystopicznej metropolii przyszłości, którą zarządza w pełni skomputeryzowana Centrala, zaś wśród ludzi szerzy się uzależnienie od Transu, narkotyku bazującego na wirtualnej rzeczywistości. Fani takich opowieści jak Blade Runner powinni poczuć się jak w domu.

  1. Technobabylon w encyklopedii gry-online.pl