Reklamy na Facebooku – jest ich za dużo, ale na Instagramie jest jeszcze gorzej. 10 wpadek, porażek i błędów Facebooka
Spis treści
Reklamy na Facebooku – jest ich za dużo, ale na Instagramie jest jeszcze gorzej
Chyba nikt nie lubi reklam. Jeśli ich liczba i częstotliwość wyświetlania jest mocno ograniczona, jeszcze da się je jakoś przełknąć. W przypadku jednak gdy ma się do czynienia z ich zalewem, co bardziej świadomi internauci po prostu włączają adblocka. Na Facebooku na nic się on jednak nie zda.
Podczas przeglądania postów na FB często trafia się na treści sponsorowane. U mnie na 10 wpisów 2-3 dotyczą promowanych produktów lub usług. Materiały promocyjne są zawarte także w prawej górnej części strony, nad spisem kontaktów. Jest tam miejsce na 1-2 reklamy. Mimo wszystko Facebookowi nadal daleko jest do najbardziej „zareklamionych” serwisów.
Oprócz liczby treści sponsorowanych i niemożności szybkiego pozbycia się ich wszystkich irytować może także powtarzalność reklam. Po każdorazowym odświeżeniu strony FB często pojawiają się te same promowane artykuły. Osoba, która spędza na platformie dużo czasu dziennie, widzi je więc co najmniej kilka razy.
Zostało jeszcze 44% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...
... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium
Abonament dla Ciebie