Poke – w 2012 roku świat nie potrzebował Snapchata od Facebooka. 10 wpadek, porażek i błędów Facebooka
Spis treści
Poke – w 2012 roku świat nie potrzebował Snapchata od Facebooka
Czasem zdarza się tak, że pewne pomysły potrzebują odpowiedniego momentu, żeby zostać ciepło przyjęte przez internautów. Nowość, która jest krytykowana w momencie swojej premiery, może zostać doceniona dopiero dekadę lub dekady później. Taka historia od czasu do czasu ma miejsce w przypadku gier komputerowych. Przytrafiła się także Facebookowi tyle, że po latach całą śmietankę spił kto inny.
Pod koniec 2012 roku firma w ramach hackathonu (to taki programistyczny maraton) stworzyła aplikację Poke. Samo słowo oznacza szturchnięcie. Specjalistom zajęło to dokładnie 12 dni. Czym był ten soft? To w zasadzi nic innego jak dzisiejszy Snapchat.
Apka pozwalała „zaczepić” znajomego i wysyłać mu wiadomość, zdjęcie lub wideo, które znikało po 1, 3, 5 lub 10 sekundach. Tuż po udostępnieniu Poke zdobył sporą popularność. Entuzjazm użytkowników szybko jednak opadł. Doszło nawet do tego, że aplikacja została nazwana żartem firmy.
Warto dodać, że eksplozja popularności Snapchata to rok 2013, ale już w 2012 roku aplikacja istniała i cieszyła się pewną popularnością. Gdyby Facebook zrobił to samo, tylko lepiej, być może miałby szansę przechwycić trend. Ostatecznie jednak to oryginał zdobył miłość młodzieży, a Poke zniknął.